Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szok! CBŚ zatrzymało dwóch Niemców, którzy mieli broń wyglądającą jak zwykły... długopis (szczegóły i zdjęcia)

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
Funkcjonariusz CBŚ pokazuje długopis do zabijania i nabój do niego.
Funkcjonariusz CBŚ pokazuje długopis do zabijania i nabój do niego. fot. Krzysztof Korsak
Wygląda jak zwykły długopis. Tyle że nie służy do pisania, a do zabijania. Może strzelić nawet do 50 metrów. I to bez hałasu. Policjanci z gorzowskiego oddziału CBŚ zatrzymali handlarzy tym sprzętem.
- Który służy do pisania, a który do zabijania? - pyta Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
- Który służy do pisania, a który do zabijania? - pyta Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. fot. Krzysztof Korsak

- Który służy do pisania, a który do zabijania? - pyta Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
(fot. fot. Krzysztof Korsak)

Każdy z nas ma w domu długopis. Jeden plastykowy z kiosku za złotówkę, inny eleganckiego Parkera, jeszcze inny z logo jakieś firmy. Okazało się, że niektórzy mają także długopis służący do zabijania. Wczoraj na konferencji prasowej w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie zaprezentowano dwa takie plus 30 sztuk amunicji.

Kilka dni temu policjanci z gorzowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji zatrzymali dwóch handlarzy tego typu bronią. To Niemcy. Olaf S. ma 52 lata, a Wolfgang A. 61 lat. Oferowali oni broń na terenie targowiska w Krajniku Dolnym w województwie zachodniopomorskim. Mieli przy sobie dwa rodzaje broni przypominające długopisy i 30 sztuk amunicji kaliber 5,6 mm.

Wczoraj cały ten sprzęt leżał sobie spokojnie na policyjnym biurku. Długopis-zabójca ma srebrny kolor. Wyglądem przypomina eleganckie, nieco grubsze długopisy. Odkręca się jego część, wkłada nabój, zamyka i zaciąga blokadę na sprężynie. Żeby wystrzelić, wystarczy lekki ruch palcem po blokadzie. Jego działanie prezentuje policjant w czarnej kominiarce z prześwitem jedynie na oczy. Ubrany jest w czarną koszulkę ze sporym napisem na plecach "CBŚ". Jego wizerunek pozostaje tajemnicą.

- Ten długopis może zabić - mówi. Dodaje, że może to zrobić strzałem z 5-10 metrów. Ale potrafi wystrzelić nawet na 50 metrów. Jak dobrze się nim celuje, np. w serce czy w oko, to zabije i z takiej odległości. Do tego długopis-zabójca nie robi hałasu. - To najbardziej niecodzienna broń, jaką widziałem - przyznaje policjant z CBŚ. Grażyna Puchalska z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji w Warszawie dodaje, że ostatnio podobną broń zarekwirowano w Polsce około pięć lat temu.

Ustawa o broni i amunicji mówi, że takie długopisy są bronią palną szczególnie niebezpieczną. - Jest używana głównie przez zawodowych zabójców - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie. Sąd Rejonowy w Szczecinie zastosował wobec Olafa S. areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy, a wobec Wolfganga A. dozór policji. Za handel i posiadanie broni palnej grozi do dziesięciu lat więzienia.

Gorzowski oddział CBŚ pracuje na terenie całego kraju. Może wykonywać zadanie nawet kilkaset kilometrów od domu. W tym wypadku policjanci zatrzymali handlarzy w woj. zachodniopomorskim, ale sprawdzają także, czy nie pojawiali się na terenie woj. lubuskiego.

Teraz możesz czytać "Gazetę Lubuską" przez internet już od godziny 4.00 rano.
Kliknij tutaj, by przejść na stronę e-lubuska.pl

Zabójcze długopisy i amunicja.
Zabójcze długopisy i amunicja. fot. Krzysztof Korsak

Zabójcze długopisy i amunicja.
(fot. fot. Krzysztof Korsak)

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska