Granat moździerzowy leżał w stercie piasku na terenie Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu-Obrzycach. Wczoraj zauważył go jeden z mieszkańców, który poinformował o nim policjantów.
Jak poinformowała nas st. sierż. Justyna Łętowska z Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu, dziś po 10.00 przyjechali tam minerzy z patrolu saperskiego w Krośnie Odrzańskim. Granat został wywieziony i zdetonowany na poligonie wojskowym.
W lasach, akwenach i na polach wokół Międzyrzecza jest jeszcze sporo niewypałów i niewybuchów z ostatniej wojny. Zwłaszcza w pobliżu bunkrów Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, które byly uzbrojone m.in. w szybkostrzelne granatniki, a w ich podziemiach znajdowały się magazyny z pociskami.
Na niewypały i niewybuchy można się natknąć podczas prac polowych, spacerów, grzybobrania, a nawet kąpieli w rzece czy jeziorze. Kilka lat temu spory arsenał odkryto np. w Obrze koło Obrzyc. Policjanci przestrzegają przed dotykaniem "żelaznej śmierci". O takich znaleziskach należy niezwłocznie informować policjantów z najbliższego posterunku czy komisariatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?