Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lubuskiem z roku na rok przybywa chorych na raka. Nie dawaj chorobie czasu, już teraz idź do poradni

Danuta Kuleszyńska 68 324 88 43 [email protected]
- Zbyt często trafiają do nas chorzy z zaawansowanym nowotworem. A przecież niektóre postaci raka można wykryć wcześniej, dlatego tak ważne są badania profilaktyczne - mówi Andrzej Rozmiarek, wojewódzki konsultant ds. onkologii.
- Zbyt często trafiają do nas chorzy z zaawansowanym nowotworem. A przecież niektóre postaci raka można wykryć wcześniej, dlatego tak ważne są badania profilaktyczne - mówi Andrzej Rozmiarek, wojewódzki konsultant ds. onkologii. fot. Paweł Janczaruk
Ponad trzy tysiące osób rocznie w regionie dowiaduje się, że ma raka. Czy chorzy muszą długo czekać w kolejkach do onkologa? - My nie narzekamy - twierdzi Henryk Działkowski z Pniewa, który w poniedziałek przyjechał z żoną do poradni.

ZGŁOŚ SIĘ DO PORADNI ONKOLOGICZNEJ

ZGŁOŚ SIĘ DO PORADNI ONKOLOGICZNEJ

* Gorzów, Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki, ul. Walczaka 42, tel. 95 733 18 10
* Gorzów, ZOZ Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - filia, ul. Walczaka 27, tel. 95 725 94 21
* Kostrzyn, NZOZ Nowy Szpital, ul. Wyszyńskiego 23, tel. 95 752 30 11, wew. 464
* Międzyrzecz, SP ZOZ, ul. Konstytucji 3 Maja tel. 95 742 82 53
* Torzym, Lubuski Szpital Pulmunologiczno - Kardiologiczny SPZOZ, ul. Wojska Polskiego 52, tel. 68 341 63 00 wew. 381
* Zielona Góra, Szpital Wojewódzki SPZOZ im. Karola Marcinkowskiego, ul. Zyty 26, tel. 68 329 62 15, 68 329 65 32
* Zielona Góra, Niepubliczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Diagnostyk" ul. Wazów 42, tel. 68 452 77 94

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o pacjentkach poradni patologii sutka w Gorzowie, które na wizytę do onkologa czekać muszą nawet dwa miesiące. Kobiety były oburzone. I trudno się dziwić, przecież rak czekać nie będzie. - Pacjentek rzeczywiście mamy dużo i na razie zapisy są wstrzymane. Prosimy panie, by skontaktowały się z nami w połowie lipca. Wtedy będziemy wiedzieć, czy przyjmowane będą zapisy na wrzesień i październik - informuje rejestratorka. Twierdzi, że kolejek nie ma natomiast w poradni onkologii ogólnej. Tu lekarz przyjmuje dwa razy w tygodniu. - Pierwszy wolny termin mamy na 26 lipca - dodaje.

W poniedziałek sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda w pozostałych poradniach. Jest ich w województwie siedem. W Gorzowie oprócz przyszpitalnej działa także filia MWSiA polikliniki zielonogórskiej. W każdą sobotę przyjmuje dr Magda Kubaszewska, która przyjeżdża z Poznania. - Ostatnio trochę pacjentów nam przybyło, ale kolejka nie jest długa. Najwyżej trzy tygodnie dla osób bez skierowania. Ze skierowaniem pilnym załatwiani są od ręki. Jeśli chorych będzie przybywać, wyznaczymy dodatkowy dzień wizyt - zapewnia Dariusz Suchorski, dyrektor polikliniki.

W Zielonej Górze również działają dwie poradnie. W tej przy szpitalu wojewódzkim na wizytę u onkologa czeka się do dwóch tygodni. Nie trzeba mieć skierowania, wystarczy książeczka RUM i dowód, że jesteśmy ubezpieczeni (wystarczy ostatni odcinek wypłaty). Natomiast skierowanie niezbędne jest na radioterapię i do chirurga. - Rejestracja prowadzona jest na przyszły tydzień. Dziennie chirurg przyjmuje do dziesięciu pacjentów. Chorzy zakwalifikowani na radioterapię, którzy przychodzą pierwszy raz, na wizytę czekają półtora tygodnia. A potem w zależności od zaleceń lekarza - mówi Adrianna Wilczyńska, rzeczniczka szpitala. Dodaje, że taka sytuacja ma miejsce wyłącznie latem. W ciągu roku na radioterapię czekać trzeba nawet trzy miesiące.

W "Diagnostyku" zapisy przyjmowane są dopiero na koniec września. Dotyczy to wyłącznie osób, które zgłaszają się bez skierowania. - Natomiast pacjentów z rozpoznaniem choroby nowotworowej przyjmujemy od razu - zapewnia rejestratorka Renata Pałka.
Wczoraj na umówioną wizytę kontrolną przyjechała do poradni Maria Działkowska z Pniewa. - Właśnie rozmawia z lekarzem - mówi pan Henryk, który czeka na żonę pod drzwiami gabinetu. Obok kilka osób. - Kolejki nie są długie - mówią pacjenci.

W Międzyrzeczu onkolog przyjmuje w każdy wtorek. Pierwszy wolny termin to 3 sierpnia, ale pacjentów z wynikami przyjmie od razu.
- Nasz doktor powinien Judym się nazywać, bo ma wielkie serce. Nie patrzy na kontrakt z NFZ, tylko przyjmuje każdego, kto się zgłosi. W miesiącu będzie ze 150 osób. I choć poradnia czynna jest tylko dwa razy w tygodniu, nie odmówi, jeśli pacjent przyjdzie w innym dniu - tak o doktorze Marku Abramowiczu mówi Danuta Horodecka ze szpitala w Torzymiu.

W Lubuskiem z roku na rok chorych na raka przybywa. W 2008 r. nowotwór wykryto u 3.400 osób. Podobnie było rok temu. - Głównie są to nowotwory piersi, płuc, narządów rodnych, żołądka i jelita grubego - wylicza dr Andrzej Rozmiarek, wojewódzki konsultant ds. onkologii i szef Lubuskiego Ośrodka Onkologii w Zielonej Górze. - Ale problemem największym jest to, że nadal zbyt często trafiają do nas chorzy z zaawansowanym nowotworem, gdzie na ratunek bywa za późno. A przecież niektóre postaci raka można wykryć wcześniej, dlatego tak ważne są badania profilaktyczne.
Do onkologa możesz wybrać się bez skierowania. Wystarczy książeczka RUM i dowód tożsamości. Ale musisz liczyć się z tym, że na wizytę trochę poczekasz. Zupełnie inna jest sytuacja, gdy skierowanie z podejrzeniem nowotworu wystawi ci lekarz rodzinny lub specjalista. Wówczas takich pacjentów poradnie przyjmują od razu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska