Na woodstockowym polu powstaje już scena. Ma być gotowa do końca tygodnia. Elementy tej sceny przyjechały do Kostrzyna prosto z festiwalu w Gdyni.
(fot. fot. Jakub Pikulik)
Marcin i Tomek to ekipa z Jeleniej Góry. Przyjechali do Kostrzyna wczoraj. Piotrek to chłopak z pobliskiej Górzycy. Na Woodstocku od wczoraj. Pierwszy był jednak znany wszystkim doskonale Dziadek, który jest tutaj od piątku. Chłopaki z Jeleniej Góry przyjechali na stopa i podróż zajęła im dwa dni. Jakie mają rady dla kolejnych gości? - Woda! Zabierzcie ze sobą dużo wody - mówią chłopaki.
Wszyscy rozbili się w lesie na lewo od sceny. Jest tam cień i da się jako tako wytrzymać, bo na słońcu jest prawdziwa patelnia. Ale największym utrapieniem są komary. - Dzisiaj w nocy spaliśmy tylko 2 godz. Nie dało się przez nie oka zmorzyć - mówią Marcin, Tomek i Piotrek. W miejscu gdzie będzie stała scena znajduje się już kilkanaście przenośnych kontenerów, pięć tirów ze sprzętem i wciąż dojeżdżają kolejne toi-toie.
Na woodstockowym polu powstaje już scena. W niesamowitym wręcz upale buduje ją 15 osób. Elementy sceny przyjechały do Kostrzyna z festiwalu w Gdyni. - Scena będzie gotowa do końca tygodnia. W sumie elementy do jej budowy przywiezie osiem tirów - mówi Krzysztof Duszeńko z firmy odpowiedzialnej za budowę sceny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?