Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Lubsku odbył się festiwal Europakinder 2010 (zdjęcia)

Aleksandra Łuczyńska 68 363 44 60 [email protected]
Każdego roku na festiwal do Lubska przyjeżdża kilkudziesięciu wykonawców z całej Polski.
Każdego roku na festiwal do Lubska przyjeżdża kilkudziesięciu wykonawców z całej Polski. fot. Aleksandra Łuczyńska
Przyjeżdżają tu od osiemnastu lat, żeby wspólnie pośpiewać, spotkać się, razem poplotkować. Dla niepełnosprawnych dzieci z całej Polski lubski festiwal to impreza, na którą czeka się przez cały, długi rok.

[galeria_glowna]
Dowód osobisty sporych rozmiarów, mnóstwo kwiatów i życzeń - tak rozpoczęły się kolejne już osiemnaste prezentacje muzyczne dzieci specjalnej troski. Niestety, tym razem bez - Joanny Brodzik, która gościła podczas festiwalu niemal każdego roku. Znana aktorka nie mogła przyjechać do Lubska z powodu planów zawodowych. Zastąpiła ją Grażyna Madej, aktorka Teatru Współczesnego w Szczecinie, która podobnie jak Brodzik, również pochodzi z Lubska.

- Można powiedzieć, że jesteśmy już pełnoletni. Nie wierzę to, że minęło osiemnaście lat i o te lata jestem starszy - mówi ze śmiechem Lech Krychowski, dyrektor Lubskiego Domu Kultury, inicjator i organizator dorocznej imprezy. - To wszystko, co się tutaj dzieje jest zasługą tych dzieci, młodzieży, którzy nakręcają całą atmosferę swoimi śpiewem, radością. One zostały w pewien sposób skrzywdzone przez los, ale to daje im ogromną siłę. Mają w sobie mnóstwo energii, ikry. Ładują nasze akumulatory, motywują do dalszego działania, to jest w nich najwspanialsze.

Uczestnicy festiwalu przyjeżdżają do Lubska z całej Polski. Wszyscy czekają na tę chwilę cały rok, bo to jedyna okazja do spotkania z przyjaciółmi. Na scenie ustawionej przy LDK wystąpiło 30 wykonawców z Polski i 20 z Niemiec. Do zacnego grona należy między innymi Agnieszka Kubicka, która wystąpiła na scenie już po raz osiemnasty. - Czuję się trochę staro - przyznała ze śmiechem tuż po zaśpiewaniu pierwszej piosenki. - Nie pamiętam dokładnie, co zaśpiewałam w czasie pierwszej imprezy, na pewno towarzyszyły temu niezwykłe emocje. Tak jest za każdym razem, bardzo lubię przyjeżdżać do Lubska - mówi Agnieszka, która ma na swoim koncie wspólne występy z Michałem Bajorem, Eleni i wieloma innymi, znanymi piosenkarzami. - Muzyka to moja największa pasja, a pracuję na rzecz niepełnosprawnych - dodaje.
- Nie ma między nami żadnej rywalizacji, kiedy występujemy, jeden pomaga drugiemu. To nie jest wyścig szczurów tylko świetna zabawa, na którą czekamy cały rok. To dla nas jedna z niewielu możliwości i okazji do spotkania wszystkich znajomych z Polski w jednym miejscu. Jestem tutaj już trzynasty raz i z całą pewnością przyjadę na kolejne edycje - zapewnia Paweł Nodzak, który z muzyką jest związany na co dzień. Obecnie studiuje dyrygenturę chóralną w Szczecinie.

- Najbardziej niezwykłe i cudowne w całej tej imprezie jest to, że nie tylko uczestnicy festiwalu czekają na to wydarzenie. Także mieszkańcy miasta się interesują i każdego roku prawdziwe tłumy przychodzą, żeby posłuchać, jak śpiewają te wspaniałe dzieci - mówi L. Krychowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska