- Zdecydowanie tak!- potwierdził jej znajomy, z którym kobieta minęła się w drzwiach lokalu wyborczego. - Ludzie nie głosują, a potem narzekają, że rządzą nie ci, co powinni - mówił.
Głos zamierzała też oddać kobieta, którą spotkaliśmy przy kościele przy ul. 1 Maja. Nie kryła zdenerwowania, bo na budynku parafii zobaczyła dwa plakaty wyborcze jednego z kandydatów. - Kościół nie powinien mieszać się do polityki - stwierdziła.
Eugeniusz Zieliński mieszka za Odrą, ale zameldowany jest w Słubicach. I on przyszedł głosować. - Nie jest mi obojętne, kto wygra. Bywało w przeszłości, że wstydziłem się za tych, którzy rządzili w Polsce - mówił.
Jak dowiedzieliśmy się od wiceburmistrz Słubic Katarzyny Mintus-Trojan wybory w Słubicach przebiegają spokojnie. Frekwencja sprawdzana o godzinie 8.00 wyniosła 2, 42 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?