Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowscy niepełnosprawni nie chcą dwóch kart parkingowych

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
fot. Dorota Nyk
Radni głogowscy podjęli uchwałę - bubel, która utrudnia życie najbardziej skrzywdzonym przez los. Przez nią niepełnosprawni nie mogą bezpłatnie parkować aut w miejskiej strefie w Głogowie.

Janusz Chodorowski opowiedział nam historię swoją i swojej żony Julianny. Oboje są niepełnosprawni. Ona z ledwością się porusza. - Wożę żonę samochodem, mamy wydaną przez starostwo europejską kartę parkingową, uprawniającą niepełnosprawnych do bezpłatnego parkowania na miejscach dla niepełnosprawnych w całej Europie - mówi.

Opowiedział, że 4 czerwca o godz. 11.56 postawił auto na parkingu przy al. Wolności, koło swojego banku. Bardzo często przyjeżdża w to miejsce i parkingowi tu go już znają. - Tego dnia na chwilę poszedłem do banku i zaraz wróciłem. Za wycieraczką miałem już mandat 50 zł za parkowanie bez wykupionego biletu. Okazało się, że gdy wychodziłem z auta, karta parkingowa spadła mi na podłogę i nie było jej widać.

Niepełnosprawny odszukał parkingowego, który wystawił mu mandat. - On mnie zna z widzenia, dobrze wie, że mam uprawnienia do stawiania auta - opowiada. - Ale się uparł na mnie i zawziął. Nie chciał mi cofnąć mandatu. Mam zapłacić 50 zł, ale nie zapłaciłem. Byłem w urzędzie miasta na skardze u takiego pana, który się parkingami zajmuje. Wytłumaczył mi, że chodzi o to, że powinienem sobie wyrobić kolejną kartę parkingową, tym razem wystawianą przez miasto, która mnie będzie uprawniała do bezpłatnego parkowania w miejskiej strefie. Bo ta europejska mnie w Głogowie nie uprawnia.

Chodorowski jest zbulwersowany taką sytuacja i zapowiada, że drugiej karty sobie za nic nie wyrobi. - Zmuszanie mnie do tego jest bezprawiem - uważa. Jego problem przedstawiliśmy wiceprezesowi Głogowskich Obiektów Usługowych Januszowi Kołtowskiemu, któremu podlegają płatne strefy parkingowe. Wyjaśnił nam, że zgodnie z obowiązującymi w mieście przepisami ustalonymi przez głogowskich radnych miejskich - niebieskie karty europejskie nie uprawniają niepełnosprawnych do bezpłatnego parkowania w głogowskiej płatnej strefie.

- Jest uchwała o tym, że u nas niepełnosprawni płacą tzw. stawkę zerową za parkowanie - informuje. - Ale ponieważ miasto chce mieć nad tym kontrolę i prowadzić ewidencję, to wydawane są specjalne abonamenty dla aut osób niepełnosprawnych. Jest to karta wydawana na konkretny samochód, za darmo. Trzeba tylko do nas przyjść i zgłosić. Natomiast karta wydawana przez starostwo jest na konkretną osobę. Dlatego jej nie uznajemy.

Kołtowski wyjaśnia, że to jest i tak duże udogodnienie dla niepełnosprawnych, którzy w połowie polskich płatnych stref parkingowych - muszą płacić za stawianie samochodów.
W starostwie powiedziano nam, że niebieska karta europejska uprawnia do parkowania na zaznaczonych miejscach w całej Europie. Jednak w Głogowie jest problem, gdyż radni miejscy pomylili się wydając uchwałę - bubel. Powołują się niej na prawo o ruchu drogowym - tymczasem niepełnosprawnym wydaje się karty parkingowe na podstawie orzeczeń o niepełnosprawności. - Miasto powinno coś z tym zrobić. Najlepiej zmienić uchwałę, bo wprowadza zamieszanie - usłyszeliśmy.

- Wiem, że ma być korekta tej uchwały, do końca jednak się nie orientuję, w jakim zakresie - powiedział nam przewodniczący rady miejskiej Radosław Pobol. O problemach niepełnosprawnych z parkowaniem nic nie wiedział. - Po raz pierwszy mamy w Głogowie płatne parkingi i wszystkie służby dopiero się uczą, jak powinny funkcjonować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska