Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy powstanie muzeum w żarskim zamku?

Janczo Todorow
- Budynek nadaje się wręcz idealnie na muzeum miasta - mówią (od lewej) Paweł Skrzypczyński i Rafał Szymczak.
- Budynek nadaje się wręcz idealnie na muzeum miasta - mówią (od lewej) Paweł Skrzypczyński i Rafał Szymczak. Janczo Todorow
Otwarcie muzeum w zamku jeszcze długo pewnie nie wypali, bo budynek nadal nie jest wyremontowany. Zbiory być może szybciej znajdą się w obiekcie Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Żydów w Polsce.

O potrzebie stworzenia muzeum w mieście, mówi się na różnych gremiach od lat. Sprawa jednak stoi w miejscu, gdyż nie można znaleźć odpowiedniego i wolnego obiektu. Władze miasta bardzo poważnie planowały, żeby muzeum znalazło się w zamku, jednak obiekt wymaga kapitalnego remontu, a na dodatek jest w rękach prywatnych właścicieli. Remont rozpoczęto, ale roboty szybko stanęły i nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie zamek został wyremontowany do końca.

Już wcześniej były także przymiarki do umieszczenia muzeum w nie użytkowanym budynku przy Podwalu należącym do Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Żydów w Polsce. Ciągle jednak nie można było dojść do porozumienia i przejęcia obiektu przez miasto.

- W listopadzie ubiegłego roku wspólnie z przedstawicielami Towarzystwa oraz Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego dokonano wizję lokalną - mówi Rudolf Kikowicz, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami i architektury urzędu miejskiego. - Wizja odbyła się z naszym udziałem. TSKŻ miało dostarczyć dokument stwierdzający, że jest w trwałym zarządzie obiektu. Takiego dokumentu jednak do dziś nie dostarczono. Tymczasem o przejęcie budynku zabiega także Gmina Żydowska. W połowie kwietnia wojewoda lubuski jednak wydał decyzję odmowną. Tymczasem zarząd główny TSKŻ w piśmie do wojewody deklaruje, że chce przekazać budynek miastu - dodaje R. Kikowicz.
W tej sytuacji władze miasta wystąpiły jeszcze raz do wojewody o przekazanie obiektu, z propozycją stworzenia w nim muzeum. Na razie odpowiedzi jeszcze nie ma.

Paweł Skrzypczyński, prezes Stowarzyszenia Upiększania Miasta: - Jeszcze dwa lata temu złożyliśmy pismo w ratuszu, w którym wsparliśmy pomysł przejęcia tego obiektu z przeznaczeniem na muzeum. Lokalizacja jest naprawdę bardzo dobra. Jeżeli będzie potrzebna nasza pomóc w staraniach miasta, to nadal jesteśmy do dyspozycji.
- Miejsce, w którym znalazłoby się muzeum jest rzeczywiście doskonałe - uważa Rafał Szymczak, historyk. - Budynek położony jest w centrum miasta, za zabytkowym murem, jest dziedziniec, na którym można z powodzeniem urządzić lapidarium. Nie tak dawno podczas budowy ronda wykopano płyty nagrobne, których nie ma gdzie teraz wyeksponować. Więc lapidarium jest wręcz nieodzowne. Jeżeli ruszy muzeum to ożyje i otoczenie, także ganek widokowy i baszta przy ul. Cichej.

Z naszych informacji wynika, że budynek TSKŻ przez jakiś czas służył jako dom modlitewny. Do dziś zachowane są w nim księgi i przedmioty związane z kultem religijnym. - Świetna sprawa, przecież w przyszłym muzeum z powodzeniem można utworzyć dział poświęcony judaizmowi - uważa Rafał Szymczak. - I zachować w nim te wszystkie księgi i przedmioty, które pozostały po dawnych użytkownikach.
Póki, co czynny jest tylko gabinet historii miasta. Ale dla sympatyków historii to wciąż za mało, więc nie tracą nadziei, że muzeum jednak powstanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska