Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harcerze dostaną od miasta budynek na harcówkę

Leszek Kalinowski
- To będzie nasza harcówka - cieszy się Robert Kieliszewski. - Po wyremontowaniu podzieliśmy się pomieszczeniem z innymi.
- To będzie nasza harcówka - cieszy się Robert Kieliszewski. - Po wyremontowaniu podzieliśmy się pomieszczeniem z innymi. fot. Wojciech Waloch
Drużyna ,,Pająków" nie ma swego kąta. Znalazła starą ruderę, którą chciała przejąć od miasta. Ono jednak nie ma funduszu na remont. - To my sami go zrobimy mówi harcerz Robert Kieliszewski.

Uczeń III LO Robert Kieliszewski należy do 31 Drużyny ,,Pająki" im. Andrzeja Małkowskiego. Młody zielonogórzanin bardzo zaangażowany jest jako członek Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Radny, a zarazem nauczyciel licealisty, Jacek Budziński, chwali go za konsekwencję i chęć niesienia pomocy innym. Dlatego zmartwił się, że harcerze nie mają się gdzie podziać. Sprawę poruszył na sesji rady.

- Pod koniec kwietnia napisałem pismo do prezydenta, by dowiedzieć się, do kogo należy mały budynek przy ul. Sportowej 3. Kiedyś była tu harcówka - mówi R. Kieliszewski. - Obiekt nie jest dziś wykorzystywany. Nie wiedziałem, czy może komuś został wynajęty czy sprzedany.
Zdaniem harcerzy z drużyny, działającej od lat w naszym mieście, pomieszczenie idealnie by się nadawało na miejsce ich spotkań. Oczywiście, najpierw trzeba byłoby je wyremontować.

Okazało się, o czym prezydent powiadomił zainteresowanego, że budynek należy do miasta. Obiekt ma 40 metrów kwadratowych powierzchni i jest w bardzo złym stanie technicznym. Poza elektryczną, brak w nim wyposażenia w instalację. Wszelkie próby zagospodarowania lokalu, poprzez przetarg na wynajem czy też oddanie go bez przetargu, nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Po przeprowadzeniu oględzin stwierdzono, że miastu nie opłaca się remontować obiektu. Taniej wyjdzie jego rozbiórka, ale i na nią dziś nie ma pieniędzy.

22 maja R. Kieliszewski napisał więc ponownie do miasta, dziękując za udzielone mu informacje.
- Zaproponowałem, by przekazać nam budynek bez przeprowadzania w nim remontu. Znajdziemy sponsorów i doprowadzimy go do stanu używalności - opowiada harcerz.
Na wtorkowej sesji rady miejski
ej J. Budziński wrócił do tematu.
Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk przyznaje, że z radnym rozmawiał, obiecując, że sprawę załatwi pozytywnie. Jeśli młodzi poradzą sobie z remontem, to nie widzi przeszkód, by nie wynająć im budynku.
Wczoraj sprawa trafiła do naczelnika wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej Jarosława Szczęsnego, by została już ostatecznie załatwiona.
- Przekażemy budynek - zgodnie z obowiazującym prawem - za 1 grosz za metr kwadratowy. - zapewnia wiceprezydent Kaliszuk.
Robert Kieliszewski nie kryje zadowolenia.

- Znalazłem już dwóch sponsorów, firmę budowlaną i elektroniczną, będą następne - mówi licealista. - Po wyremontowaniu pomieszczenie udostępnimy także innym drużynom, a także organizacjom i stowarzyszeniom, jeśli tylko będą potrzebowały miejsca na spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska