Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany aktor Maciej Kozłowski nie żyje. Zmarł w wieku 52 lat. Pochodził z Kargowej

Zdzisław Haczek
Zdzisław Haczek
fot. Paweł Janczaruk
Pochodzący z Kargowej aktor Maciej Kozłowski zmarł w warszawskim szpitalu. Miał 52 lata.
Maciej Kozłowski i jego "sobowtór" - artysta plastyk Tomasz Broda
Maciej Kozłowski i jego "sobowtór" - artysta plastyk Tomasz Broda fot. Tomasz Gawałkiewicz

Maciej Kozłowski i jego "sobowtór" - artysta plastyk Tomasz Broda
(fot. fot. Tomasz Gawałkiewicz)

Maciej Kozłowski od kilku lat chorował na zapalenie wątroby typu C. Pracował jednak zawodowo. Ostatnio pojawił się w serialu "M jak miłość" jako... "zmartwychwstały" Jaroszy.

Maciej Kozłowski urodził się w Kargowej 8 września 1957 r. Tu mieszkał do 12. roku życia. Potem wyjechał do Łodzi, gdzie skończył wydział aktorski słynnej Filmówki. Zagrał w serialach "Przyłbice i kaptury", "Pogranicze w ogniu", "Oficerowie", "Trzeci oficer", "M jak miłość".

Znaczące role stworzył w "Pożegnaniu z Marią", "Mieście prywatnym", "Krollu" i "Psach". W "Wiedźminie" zagrał Falvicka, w "Ogniem i mieczem" - Krzywonosa. W "Liście Schindlera" Spielberga - esesmana. Często obsadzano go zresztą w rolach typów spod ciemnej gwiazdy, ale też twardzieli z ukrytą wrażliwością.

M. Kozłowski nie zapominał o rodzinnej Kargowej. Przypominał o swoim mieście w wywiadach, oprowadzał uczniów kargowskich szkół młodzież po Teatrze Narodowym w Warszawie. W 2004 r. został honorowym obywatelem Kargowej.

Maciej Kozłowski bywał na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie. Miał poczucie humoru i dystans do filmów, w których grał. W 2002 r. dobrze się bawił, gdy na jego oczach i licznych świadków wrocławski artysta Tomasz Broda "ulepił" na swojej głowie z pończochy i przedmiotów codziennego użytku typu druciak kuchenny... drugiego Macieja Kozłowskiego.

Przed nakręceniem "Wiedźmina" aktor wiązał z tym filmem duże nadzieje. Cieszył się, że zagra Falvicka. Kiedy film już wszedł na ekrany, M. Kozłowski podczas łagowskiej dyskusji nie bał się nazwać nieudanego "dzieła" po imieniu...

Lubił zaskakiwać reżyserów swoją inwencją. Postać Krzywonosa - łysego, z fajką - wymyślił sobie od A do Z. Jerzy Hoffman z radością taką wizję bohatera zaakceptował.

Jarosław Sokołowski (z lewej) właśnie dostał w swoje ręce Macieja Kozłowskiego
Jarosław Sokołowski (z lewej) właśnie dostał w swoje ręce Macieja Kozłowskiego fot. Monolith

Jarosław Sokołowski (z lewej) właśnie dostał w swoje ręce Macieja Kozłowskiego
(fot. fot. Monolith )

Chwile grozy przeżył na planie z Maciejem Kozłowskim Jarosław Sokołowski. Zielonogórzanin, znany z produkcji grupy Sky Piastowskie (m.in. tytułowa rola w "Terminatorze"), w filmie "Generał Nil" Ryszarda Bugajskiego zagrał ubeckiego oprawcę, który torturuje tytułowego bohatera (Olgierd Łukaszewicz), ale też innego polskiego oficera - Tadeusza Grzmielewskiego. To właśnie jego grał Maciej Kozłowski. Tu na planie zrobiło się gorąco, bowiem w scenie zrywania paznokcia krew z palca Kozłowskiego trysnęła naprawdę... - Obcęgi znalazły się nie tam, gdzie miały być. Maciej Kozłowski krzyczał. Wszuscy myśleli, że gra... - opowiadał nam potem J. Sokołowski. - Wszystko wyszło bardzo autentycznie. Bugajski włączył scenę do filmu.

Za kreację Grzemielewskiego Maciej Kozłowski zebrał pochwały od krytyki. To była jego ostatnia wielka rola...

Wrzesień 2004 r. Kino Światowid w Kargowej. Maciej Kozłowski zostaje honorowym obywatelem miasta. Z lewej burmistrz Janusz Kłys.
Wrzesień 2004 r. Kino Światowid w Kargowej. Maciej Kozłowski zostaje honorowym obywatelem miasta. Z lewej burmistrz Janusz Kłys. fot. Paweł Janczaruk

Wrzesień 2004 r. Kino Światowid w Kargowej. Maciej Kozłowski zostaje honorowym obywatelem miasta. Z lewej burmistrz Janusz Kłys.
(fot. fot. Paweł Janczaruk)

Czytaj e-wydanie »
od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska