Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Miałem propozycję lotu tym samolotem - mówi Włodzimierz Bogucki

(czyt)
- Odebrałem dzisiaj z 60 telefonów z pytaniem: Ty żyjesz? Nie poleciałeś do Katynia? - opowiada Bogucki, szef zielonogórskiej rodziny katyńskiej.

Bogucki interweniował w Warszawie, gdy okazało się, że brakuje miejsc dla członków rodziny katyńskiej w specjalnym pociągu wiozącym uczestników uroczystości. - Otrzymaliśmy dwa miejsca. Dla dwóch pań. Kiedy okazało się, że nie jadę minister Przewoźnik zaproponował mi przelot samolotem prezydenckim. Jednak nie zdecydowałem się - opowiada Bogucki. - To straszny dramat. Ja żyję, a minister, który miał przyjechać do Nowej Soli zginął.

Żeby upamiętnić ofiary tragedii rodzina katyńska zaprasza wszystkich w poniedziałek o 12.00 na zielonogórski cmentarz przy ul. Wrocławskiej pod Golgotę Wschodu. - Chcemy oddać hołd tym, którzy 70 lat temu zginęli zamordowani przez NKWD i tych, którzy lecieli w sobotę tym samolotem do Katynia, by przypomnieć wydarzenia sprzed 70 lat - mówi Bogucki. - tego nikt nie mógł przewidzieć, że będzie to podwójna, smutna uroczystość

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska