Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psie piękności pokażą się w głogowskiej hali

Anna Białęcka
Piękne psy i ich właścicielki dobrze prezentują się na wybiegach podczas zimowej wystawy w Głogowie. Tak właśnie jest od 11 lat.
Piękne psy i ich właścicielki dobrze prezentują się na wybiegach podczas zimowej wystawy w Głogowie. Tak właśnie jest od 11 lat. Fot. Anna Białęcka
Przygotowania do 11. zimowej wystawy psów rasowych w naszym mieście już zakończone. Teraz pozostało oczekiwanie na wystawców i dopinanie ostatnich szczegółów. Czuwa nad wszystkim Khalil El Mohtar.

Główny organizator wystawy jest hodowcą psów od wielu lat. A to, nie ukrywa, jest jego pasją. W pogłogowskim domu Mohtarów żyje sobie ponad 20 długowłosych owczarków szkockich. - Hodowle rozpoczęliśmy z żoną w prawie 20 lat temu - mówi Khalil El Mohtar, z pochodzenia Libańczyk, z wyboru Polak. - Od tamtej pory w naszej hodowli było 18 miotów.
Nie wszystkie szczeniaki trafiają na sprzedaż. - U nas spory odsetek zostaje - śmieje się hodowca, a zarazem ordynator chirurgii w głogowskim szpitalu. - Jakoś trudno czasami rozstać się z tymi szczeniakami.

Mimo, że psów jest dużo, właściciele rozpoznają ich bez problemu - Nawet po szczekaniu rozpoznaję każdego psa - opowiada Khalil El Mohtar. - Nasze psy mają dużo swobody, wchodzą do domu lub wychodzą, kiedy tylko mają na to ochotę. Kiedy jest mżawka lub pada śnieg, trudno utrzymać je w domu, uwielbiają wtedy zabawy na podwórku.
Czy taka sfora psów w domu to nie jest kłopot, zwłaszcza z utrzymaniem czystości? - Sterylne warunki mam w sali operacyjnej, w domu takich nie potrzebuję - odpowiada. - Utrzymanie porządku przy takich psach, wbrew pozorom, nie jest aż tak kłopotliwe.

Karmieniem psów małżonkowie zajmują się wspólnie. - Jeżeli mam dyżur w szpitalu ten obowiązek bierze na siebie żona - zapewnia chirurg. - Na spacery wybieramy się zazwyczaj wspólnie. Robimy także wycieczki z młodymi osobnikami, na przykład od miasta. Po to, żeby im pokazać, ze świat nie ogranicza się tylko do wsi. One muszą to wiedzieć, bo czekają je podróże na wystawy, kontakt z ludźmi. To po żeby się nie bały w przyszłości.

Psy to druga po chirurgii pasja K. Mohtara. Stąd jego zaangażowanie w organizacje wystaw w Głogowie. 11. Zimowa Krajowa Wystawa Psów Rasowych, to duże wydarzenie. Chętnie odwiedzają je głogowianie. Pokazują się na niej dziesiątki hodowców nie tylko z Polski, ale i z Czech, Rosji, Niemiec, Słowacji. Jak zapewnia organizator, przygotowania do wystawy rozpoczęły się tuż po zakończeniu ubiegłorocznej. - Najważniejsze było skompletowanie składu sędziowskiego, a także zaklepanie hali - mówi głogowianin. - Te sprawy mieliśmy dopięte już w marcu. Hodowcy sami szukają w internecie informacji o naszej imprezie, zgłaszają swój udział - opowiada. - Ciekawostką tegorocznej wystawy będzie pies japońskiej rasy hokkaido. Nawet nie wiem jak on wygląda, czy jest mały czy duży. Będą także polskie rasy, charty i owczarki. Niestety polskie rasy zaczynają zanikać, są mało popularne wśród hodowców. na pewno ciekawych psów nie zabraknie, będzie na co popatrzeć, będzie co podziwiać.

Impreza potrwa, jak zwykle trzy dni. Od 22 do 24 stycznia. - Najmniej odwiedzających jest w piątek, bo to jest dzień pracy, ale już w sobotę i niedzielę przychodzi wielu miłośników psów.
Oceny sędziowskie na wybiegach rozpoczynać się będą każdego dnia o godz. 10.00. Natomiast 15.00 rozpoczynać się będą finały. Wstęp na cały dzień kosztuje 8 zł za bilet normalny i 4 zł ulgowy, dzieci do lat 7 wchodzą za darmo.
Oddział legnicki Związku Kynologicznego w Polsce, w którym czynnie działa głogowianin będzie po raz pierwszy w swojej historii organizatorem wystawy międzynarodowej, która odbędzie się w styczniu 2011 roku w Głogowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska