Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyspa w Gubinie odzyskuje dawny blask

Leszek Kalinowski
Tak wyglądała Teatralna Wyspa
Tak wyglądała Teatralna Wyspa fot. Archiwum SPZG
Miasto niebawem zyska nowe atrakcje turystyczne. A to oznacza, że w weekendy więcej zielonogórzan - i nie tylko - będzie tu zaglądać. Tadeusz Frączykiewicz razem z żoną Krystyną i synem Filipem z Zielonej Góry robią sobie takie weekendowe wycieczki po okolicy.

- Przed wojną Gubin był pięknym, dużym miastem. Dobrze, że teraz choć niektóre zabytki odzyskują dawny blask - mówi. - Słyszałem o pracach na wyspie. I o wybuchu niewypału, który tam nastąpił. Ciekawy jestem, kiedy miejsce to będzie można znów odwiedzić.

Obecnie wejście na most łączący Wyspę Teatralną z Gubinem jest zamknięty. Podobnie drugi od strony Guben. Trwają prace modernizacyjne. Odbudowano już fragment dawnego teatru, który był słynny na cały region. - Postawiliśmy charakterystyczne łuki, wkomponowaliśmy zachowane dawne kolumny i fragmenty schodów - mówi burmistrz Bartłomiej Bartczak. - Chcemy, by wyspa znów stała się ulubionym miejscem spacerów i imprez rekreacyjnych. Stąd myślimy też o letniej scenie. Będą nowe ścieżki, lampy, ławki. Zakończenie prac przewidujemy na przełomie maja i czerwca. By już tegoroczną Wiosnę nad Nysą mieszkańcy Gubina i Guben mogli razem świętować w nowym miejscu.

Jerzy Czabator ze Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Gubińskiej wspomina, że nad rzeką było też kąpielisko. Pływano tam nawet kajakami. Wodne przystanie miasto też chce odtworzyć. - Szkoda bardzo teatru. Zwłaszcza że podczas wojny ocalał, dopiero później został zniszczony i nic po nim nie pozostało - dodaje J. Czabator. - A przecież dziś mogliby z niego korzystać mieszkańcy obu miast, można by w nim grać sztuki po polsku i po niemiecku.

Miejski Teatr zbudowano w 1874 r. Miał dwa piętra. Wyglądem przypominał starożytną grecką świątynię. Obok budynku stał pomnik aktorki Corony Schroter, w której zakochał się Goethe. - Budynek zaprojektował znany berliński architekt Oskar Titz. Ten sam, który był autorem teatru poznańskiego - podkreśla J. Czabator.

Na pewno atrakcją turystyczną będzie też wyremontowana i przystosowana dla zwiedzających wieża kościoła farnego. Odbudowano już kopułę, wciągnięto na górę hełm. Teraz kolejny krok. Są już pieniądze na prace związane z zabezpieczeniem wieży.

- Widok z niej piękny - zachwala burmistrz. - I to na oba miasta.
B. Bartczak wierzy, że całą ruinę uda się zabezpieczyć i zagospodarować za trzy lata. Na razie do zwiedzania pozostaje jeszcze Baszta Ostrowska i Izba Muzealna, w której zgromadzono wiele pamiątek z dawnego i powojennego już Gubina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska