Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śleszyńska dała popis scenicznego kunsztu

Konrad Kaptur
Hanna Śleszyńska rozbawiła do rozpuku polkowicka publiczność
Hanna Śleszyńska rozbawiła do rozpuku polkowicka publiczność
Doprowadzenie do spazmatycznych śmiechów kilkuset widzów nie jest zadaniem, z którym potrafi poradzić sobie byle aktor. Do tego trzeba bowiem prawdziwego talentu. Hanna Śleszyńska z pewnością ten talent ma, co udowodniła wczoraj.

Monodram "Kobieta pierwotna", który Śleszyńska odegrała wczoraj przed polkowicką publicznością to był prawdziwy popis scenicznego kunsztu. Niebywała ekspresja słowna uwypuklana przez gestykulację godną histeryczki sprawiły, że usiedzenie spokojnie w fotelu i stoickie przyglądanie się temu, co dzieje się na scenie graniczyło z cudem. Wypatrywałem ludzi, którzy śledziliby spektakl nieruchomo. Nie znalazłem nikogo. Widziałem za to sporo osób, które miały problemy z bolącymi od śmiechu mięśniami brzucha. Doprawdy wobec żartów opowiadanych przez Śleszyńską nie dało się zachować minorowej miny. Tym bardziej, że podczas spektaklu aktorka pozwoliła sobie na konwersację z widzami - zadawała pytania naruszające prywatność, odsłaniające kulisy seksualnego pożycia ot tak wprost, patrząc w oczy rozmówcy.

- To nie jest łatwe, ale zazwyczaj ludzie radzą sobie doskonale. Przecież widzowie wiedzą, że chodzi o zabawę - mówiła mi po spektaklu aktorka.

Wczorajsze przedstawienie, choć pełne zabawnych gagów, poruszało poważne problemy. Za woalem żartu skryto bowiem jakże słuszne stwierdzenie o coraz bardziej męskich kobietach i coraz bardziej zniewieściałych mężczyznach. W dzisiejszych czasach coraz częściej to kobiety "polują" na mężczyzn, a nie na odwrót. Z tym wiążą się rozliczne konsekwencje związane ze zmianą ról społecznych. W gruncie rzeczy jednak zarówno mężczyznom, jak i kobietom chodzi o to, by być kochanym. Istota relacji damsko-męskich została w spektaklu spuentowana frazą ze szlagieru legendarnej grupy "The Beatles" - All You need is love". Ot i cała filozofia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska