Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturzyści już wybierają studia

Dorota Drela (arim)
Maturzystki z III LO w Zielonej Górze już zdecydowały gdzie i co będą studiować. - Ale papiery złożymy na kilka uczelni. Tak na wszelki wypadek, gdyby nie udało się na tym wymarzonym kierunku - tłumaczą dziewczyny.
Maturzystki z III LO w Zielonej Górze już zdecydowały gdzie i co będą studiować. - Ale papiery złożymy na kilka uczelni. Tak na wszelki wypadek, gdyby nie udało się na tym wymarzonym kierunku - tłumaczą dziewczyny. fot. Wojciech Waloch
- Nie każdy może sobie pozwolić na studia gdzieś daleko. Więc najpierw sprawdzamy ofertę w mieście. Przecież można skończyć miejscową uczelnię i znaleźć całkiem dobrą pracę - przekonuje Monika. Ale finanse, to nie jedyne kryterium, przy wyborze szkoły wyższej.

- Studia już nie są tylko nazwą. Umożliwiają realizację planów związanych z pracą, którą chciałbym wykonywać w przyszłości - mówi Kamil Symonowicz z III Liceum Ogólnokształcącego w Zielonej Górze. Marzeniem Kamila jest studiowanie na kierunku fizjoterapii w Poznaniu. Chłopak nie bierze pod uwagę innych opcji. - Tam fizjoterapia cieszy się dużym uznaniem, a w Zielonej Górze nie ma takiego kierunku - tłumaczy.

Nad studiowaniem poza domem zastanawia się też Marta Kowalik z Zielonej Góry. W jej ocenie inżynieria środowiska, na której chce się uczyć jest we Wrocławiu na wyższym poziomie niż w Zielonej Górze. - A poza tym mam tam rodzinę i będzie mi trochę łatwiej w obcym miejscu - mówi dziewczyna.

Patrycja Cieśniowska i Joanna Rojda z zielonogórskiego III LO chcą studiować w Poznaniu politykę społeczną. P. Cieśniowska przyznaje, że jednym z argumentów za uczelnią w tym mieście jest fakt, że jej siostra tam studiuje. - Więc gdybym się dostała na wymarzony kierunek nie byłabym sama - wyjaśnia dziewczyna.

Licealistki twierdzą, że chcą wyjechać z rodzinnego miasta nie tylko dlatego, że w większych miastach jest wyższy poziom uczelni. - Studia poza domem nauczą nas samodzielnego życia i dyscypliny - mówią Patrycja i Joanna.
Maturzyści, którzy myślą o kierunkach medycznych czy farmaceutycznych są skazani na wyjazd gdzieś dalej. - Bo u nas w województwie nie ma uczelni tego typu - mówi Jacek Podgajski z gorzowskiego II Liceum Ogólnokształcącego.

Ale nie wszyscy myślą o wyjeździe z rodzinnego miasta. - Przecież na Uniwersytecie Zielonogórskim jest dużo kierunków na wysokim poziomie - tłumaczy Mateusz Zawadzki z I LO w Zielonej Górze. Chce studiować informatykę z ekonometrią lub filologię angielską na UZ. - A poza tym nie chcę wyjeżdżać, bo mam tutaj dziewczynę - przyznaje Mateusz.

Podobnie jak Mateusz zamierza zrobić jego kolega z klasy Patryk Zieliński: - Jeżeli nie dostanę się do Akademii Muzycznej spróbuję sprawdzić się na anglistyce na UZ- mówi.
Na zielonogórskim uniwerku naukę chciałyby podjąć też Beata Banach i Magda Czernuszka z III LO w Zielonej Gorze. Dziewczyny myślą o ekonomii. - Jak nic z tego nie wyjdzie, to złożę papiery na inny ścisły kierunek - mówi M. Czernuszka.

Monika z Gorzowa przyznaje, że wybór studiów, to nie tylko marzenie o danym kierunku. - Trzeba też realnie spojrzeć na możliwości finansowe. Nie wszystkich stać na stancję, akademik. Więc najpierw sprawdzamy ofertę swoich uczelni. Przecież można skończyć gorzowską szkołę wyższą i znaleźć całkiem dobrą pracę - przekonuje Monika.

Maturzyści zainteresowani gorzowską Państwową Wyższą Szkołą Zawodową mogą przeglądać ofertę szkoły na stronie internetowej www.pwsz.pl. PWSZ zaprasza też na dni otwarte 24 kwietnia.
Wszystkie uczelnie zaczęły też już wizyty w szkołach ponadgimnazjalnych. Na miejscu chcą zachęcić maturzystów do studiowania właśnie u nich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska