Pijani kierowcy zatrzymani w Zielonej Górze i Gorzowie (wideo)

Pijany kierowca w Gorzowie wydmuchał 0,56 promila
(fot. fot. Jakub Pikulik)

Na drogach regionu trwa akcja "Bezpieczna krajówka". W czasie jej trwania (od dzisiaj do piątku) policjanci w samochodach z wideorejetratorami i fotoradarami patrolować będą najniebezpieczniejsze odcinki dróg w naszym regionie. Szczególną uwagę zwracają na drogę krajową nr 2 (od przejścia granicznego w Świecku) i 3 (przecinającą nasze województwao z północy na południe). Nasi reporterzy towarzyszyli dziś policjantom.

Zielona Góra

Daihatsu jechało ul. Sulechowską w kierunku Chynowa. Kierowca od razu wydał się podejrzany. Nie miał pasów, długo nie reagował na policyjne sygnały do zatrzymania się. Stanął na poboczu Trasy Północnej.

- Piłem piwo i wino - mówił kierowca daihatsu siedząc w radiowozie. Dodał, że pił wczoraj wieczorem i skończył około godz. 22.00.

Początkowo nie szło mu dmuchanie w alkomat. Kiedy już jednak dmuchnął okazało się, że ma 0,47 miligrama na litr. - To się kwalifikuje do zabrania prawa jazdy? - dopytywał. - Tak - odpowiedział nadkom. Jarosław Tchorowski, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki. Miligramy mnoży się razy 2,1 i wychodzą promile. - Ma pan promil alkoholu, prowadzenie w takim stanie jest przestępstwem - wyjaśnił szybko nadkom. Tchorowski.

Kierowca jechał do pracy na budowę. Auto nie miało przeglądu technicznego. Kierowca stracił prawo jazdy. Za brak przeglądu został dodatkowo ukarany mandatem 50 zł. Samochodem zajęła się pomoc drogowa.

Trwa akcja "Bezpieczna krajówka". Zaraz po rozliczeniu pijanego kierowcy mondeo nagrało volkswagena passata. Jechał obwodnicą Zielonej Góry w kierunku Nowej Soli. Kierowca nie zwrócił uwagi na znak ograniczający prędkość do 70 km. Jechał 118 km. Dostał za to mandat 300 zł i osiem punktów karnych. - Te punkty są najgorsze - przyznał odbierając mandat.

Gorzów Wlkp.

Sierżanci Mariusz Gaborek i Łukasz Bukowski wypisują mandat mężczyźnie, który jechał audi s8 bez ważnego dowodu rejestracyjnego.
(fot. fot. Jakub Pikulik)

Patrolowaliśmy dziś drogi w okolicy Gorzowa wspólnie z miejską drogówką. Zanim jednak zdążyliśmy wyjechać z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie spotkaliśmy tam inny patrol, który przywiózł na badanie mężczyznę. Kierował po pijanemu. Na komendzie wydmuchał 0,56 promila alkoholu.

Po wyjeździe na ulice wystarczyło kilkanaście minut, żeby policjanci zatrzymali na obwodnicy miasta kobietę kierującą volkswagenem passatem. Pędziła ponad 160 km/h i dodatkowo wyprzedzała ciężarówkę. - Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500zł, a jej konto wzbogaciło się o 10 dodatkowych punktów karnych - tłumaczy sierż. Mariusz Bukowski z gorzowskiej drogówki.

Chwilę później patrol drogówki zatrzymał luksusowe audi s8 na włoskich numerach rejestracyjnych. Okazało się, że auto nie jest zarejestrowane i nie powinno jeździć po polskich drogach. Kierowca tłumaczył policjantom, że samochód dostał do naprawy od kolegi i postanowił się nim przejechać. Ta przyjemność kosztowała go 200 zł i jeden punkt karny.

- W czasie akcji Bezpieczna krajówka drogi w naszym regionie patroluje ponad 100 policjantów. Współpracują oni też ze strażą miejską i strażą graniczną. Jak zwykle do akcji włącza się też inspekcja transportu drogowego - wylicza Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.