Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy ruszy kino we Wschowie?

Alina Chondromadidis 68 387 52 87 teren @gazetalubuska.pl
Projektory poprzednio służyły na potrzeby DKF. Po wyremontowaniu będą doskonale spełniać swoją rolę – demonstruje Jacek Lisiak, dyrektor domu kultury we Wschowie.
Projektory poprzednio służyły na potrzeby DKF. Po wyremontowaniu będą doskonale spełniać swoją rolę – demonstruje Jacek Lisiak, dyrektor domu kultury we Wschowie. Fot. Alina Chondromadidis
Sala kinowa jest już wyremontowana. Obok zbudowano specjalną kabinę, gdzie stanęły projektory. Dobiega końca adaptacja korytarza i sąsiadujących pomieszczeń. Za miesiąc powinno ruszyć wyświetlanie filmów oraz niedzielnych poranków dla dzieci.

Kino Hel działające we Wschowie przez kilkadziesiąt lat, już od lipca stoi zamknięte. Przynosiło straty, pod koniec na seanse przychodziło już tylko po kilka osób. A sala miała prawie 200 miejsc. Debata, co z Helem zrobić, trwała kilka lat. W końcu radni zdecydowali się wystawić budynek na sprzedaż, a namiastkę prawdziwego kina urządzić w domu kultury: przeznaczyć na ten cel kameralną salę z 50 miejscami.

- Remont się przeciągał, bo okazało się, że adaptacja tego konkretnego budynku na potrzeby kina wcale nie jest sprawą prostą - tłumaczy Jacek Lisiak, dyrektor wschowskiego domu kultury. Prócz dostosowania i wyremontowania sali dla widowni trzeba było, na jej tyłach, zbudować zaplecze - specjalną kabinę dla projektorów. Taka kabina musi mieć odpowiednią wentylację i wytłumienie, bo projektory podczas pracy powodują wiele hałasu i nagrzewają pomieszczenie. Potrzebne też było uruchomienie dwóch dodatkowych toalet i wygospodarowanie choćby niewielkiej szatni na potrzeby widzów.

Projektory zdemontowane z kina Hel okazały się zbyt duże. Na szczęście nie trzeba było kupować nowych, wystarczyło wyremontować dwa mniejsze, używane kilkanaście lat temu na potrzeby dyskusyjnego klubu filmowego. Są już sprawne. Do pracy gotowy jest operator - znany z Helu Jerzy Gujski, który tymczasem pomaga przy przeprowadzkach i zagospodarowaniu sprzętu starego kina.
Pod koniec grudnia zaproszono nawet młodzież szkolną na pierwszy próbny seans. Nie wypadł jednak najlepiej, okazało się, że nagłośnienie jeszcze trzeba poprawić. Dźwięk błąkał się po sali, szwankowała synchronizacja: muzyka była za głośna, a słowa brzmiały zbyt cicho. Wynajęta specjalistyczna firma z Poznania musi jeszcze sprawdzić i usunąć przyczyny tych usterek.

Miłośnicy filmów panoramicznych mogą się rozczarować niewielkimi rozmiarami ekranu, jaki zawisł w sali. Nie ma też charakterystycznego dla kin podwyższenia podłogi. Bowiem na potrzeby kina przystosowana została dotychczasowa sala audiowizualna na pierwszym piętrze. W tej sali wciąż będą się odbywać inne zajęcia w tygodniu, a kino może obejmować ją we władanie tylko w weekendy. W każdym razie jeszcze w lutym, (pod warunkiem, że uporają się z nagłośnieniem), wyświetlanie filmów powinno ruszyć.

W niedzielę o godzinie 12 planowane są poranki dla dzieci, a w sobotę i niedzielę o godz. 18 - projekcje filmów dla dorosłych. Ceny biletów nie są jeszcze ustalone, wpływ na nie ma również dystrybutor. Będą jednak prawdopodobnie o kilka złotych tańsze, niż w dużych kinach okolicznych miast. A co z repertuarem? - Naprawdę trudno przewidzieć, czy uda się nam sprowadzać względnie nowe tytuły i czy widzowie zaakceptują nasze propozycje. Czas pokaże - mówi Jacek Lisiak.

Dyrektor dobrze pamięta czasy świetności Helu. Po bilety na film "Winnetou i Apanaczi" sam stał w kolejce wijącej się aż za dzisiejsze rondo. Ale bardzo ostrożnie formułuje nadzieje, co do przyszłości małego wschowskiego kina. Multipleksy w wielkich miastach kuszą miłośników kina komfortowymi wnętrzami i najświeższymi tytułami. Dziś młodzież ze Wschowy wyprawia się do Poznania lub Wrocławia. Ale projektory i panoramiczny ekran ze starego kina Hel zostały na wszelki wypadek pieczołowicie zabezpieczone i schowane. Nigdy do końca nie wiadomo, co się może zdarzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska