Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Multimedia poszatkowała nam program! - skarżą się Czytelnicy z Gorzowa

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
- Na Polsatach były wszystkie najlepsze mecze, a w zamian dostaliśmy badziewie - ocenia zmiany programowe Multimediów Ryszard Ławrynowicz z centrum.
- Na Polsatach były wszystkie najlepsze mecze, a w zamian dostaliśmy badziewie - ocenia zmiany programowe Multimediów Ryszard Ławrynowicz z centrum. fot. Kazimierz Ligocki
- Multimedia wycięła z oferty dwa najlepsze programy sportowe: Polsat Sport i Polsat Sport Extra - zadzwonił do nas wkurzony Ryszard Ławrynowicz z centrum. Operator tłumaczy to zbyt wysokimi kosztami.

Traci mały telewidz

Traci mały telewidz

"Synek, napisz, że twój tata rozpłakał się z żalu" - żartował tata, gdy dowiedział się, że będę pisał artykuł na temat zmian programowych w Multimediach. Żarty żartami, ale tata jest naprawdę wkurzony. Jak leci siatkówka albo boks, to świata nie widzi poza telewizją. A teraz został tego w większości pozbawiony.
Można się domyślić, że wycięcie Polsatu z oferty Multimediiów (ale także Vectry, drugiego największego operatora w Polsce), to ruch taktyczny, który ma na celu wymuszenie na Polsacie obniżenia cen za swoje programy. Według rzecznik Multimediów Polsat stracił prawie półtora miliona abonentów w skali Polski. Takiej liczby nie można lekceważyć. Nie da się zarabiać tylko na sprzedaży dekoderów. Równie istotne są reklamy, a nikt ich nie będzie kupował dla garstki odbiorców.
Miejmy nadzieję, że Multimedia i Polsat dojdą do porozumienia. Bo najgorsze w tym wszystkich jest, że na przepychankach dużych firm traci jak zwykle mały klient - telewidz.

Krzysztof Korsak
95 722 57 72
[email protected]

Pan Ryszard mówi, że poza sportem i polityką to w telewizji nie ma nic ciekawego. I że teraz pozbawiono go tego pierwszego. - Na Polsatach były wszystkie najlepsze ligi, mistrzostwa Europy i Świata w siatkówce, gale boksu na żywo. A niedługo ma walczyć Mariusz Pudzianowski. I co? Nic. Też go nie zobaczymy - wylicza mężczyzna.

Od początku roku z oferty programowej zniknęły Polsat Sport, Polsat Sport Extra i Polsat 2. - Główny Polsat pozostaje niezmiennie w naszej ofercie - podkreśla Krystyna Kanownik, rzecznik prasowy i dyrektorem biura PR w Multimedii w Warszawie. W zamian klienci dostali nSport, Eurosport i FOX Life.
Co na to pan Ryszard? - Dali nam badziewie - mówi bez ogródek i ocenia, że "cały czas lecą tu starocie i kiepskie relacje". - Jakbym wiedział, że nie będzie Polsatów, to kupiłbym dekoder Polsatu i zrezygnował z Multimediów. Jak można zmieniać coś bez mojej wiedzy? - pyta zdenerwowany i dodaje, że podobnie myśli kilkudziesięciu jego znajomych.

Pan Zbigniew z Dolinek uważa podobnie: - Zostałem pozbawiony wszystkich ciekawych meczów. Pierdoły w nSporcie sprzed kilku miesięcy kompletnie mnie nie interesują. Niedawno mówili tu o starych meczach Legii. Komu to potrzebne... A Eurosport? Tu to już w ogóle nic nie ma. Przecież nikt nie będzie patrzył z zapartym tchem, jak biegnie jakiś narciarz - opisuje mężczyzna i dodaje, że poważnie zastanawia się, czy nie wrócić do osiedlowego operatora telewizyjnego z Dolinek.

Dlaczego Multimedia wprowadziła zmiany? - Zrobiliśmy to po przeanalizowaniu wartości programowej i kosztów. Największe koszty pochodzą właśnie z zakupu programów - tłumaczy rzeczniczka Kanownik i podkreśla: - Proszę zwrócić uwagę na fakt, że podobną decyzje podjęła Vectra, drugi pod względem liczby abonentów operator telewizji kablowej. Tym samym Polsat stracił prawie półtora miliona abonentów!

Pani rzecznik tłumaczy, że klientów uprzedzono o zmianach programowych na fakturach i że mogli zrezygnować do końca grudnia z usług firmy. Sprawdziliśmy: faktycznie małym drukiem napisano, że będą zmiany, ale nie napisano jakie.

Pytamy K. Kanownik, czy jest szansa, że Polsaty ponownie pojawią się w ofercie Multimediów? - W biznesie nie mówi się nigdy, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć - odpowiada.

Gdzie - poza arenami sportowymi - najłatwiej znaleźć fanów sportu? Oczywiście w punktach zakładów bukmacherskich. Odwiedziliśmy ten przy ul. Sikorskiego. Przy stoliku siedziało trzech panów: Michał, Kazimierz i Henryk. - I tamte programy oglądaliśmy, i te też będziemy - mówili. Zza lady odezwała się pracująca w punkcie Sylwia ze Staszica. - A ja bardzo lubię siatkówkę i jestem zła, że zabrali mi Polsat. Podobnie myśli większość klientów. Poza tym nie ma już Polsatu 2, a bardzo chętnie oglądałam na nim po pracy, np. "Świat według Kiepskich". Zastanawiam się, czy nie wrócić do osiedlowego operatora ze Staszica - mówi kobieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska