Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arcymistrz Michał Krasenkow wrócił do Klubu Szachowego Stilon

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Michał Krasenkow ma pomóc gorzowskiej drużynie wrócić na podium DMP. Podejmie się też szkolenia zdolnej młodzieży w KSz Stilon.
Michał Krasenkow ma pomóc gorzowskiej drużynie wrócić na podium DMP. Podejmie się też szkolenia zdolnej młodzieży w KSz Stilon. fot. Kazimierz Ligocki
Arcymistrz Michał Krasenkow znów jest zawodnikiem KSz Stilon Gorzów Wlkp. Wrócił do swego pierwszego polskiego klubu po dziesięciu sezonach, spędzonych w Polonii Warszawa.

Michał Krasenkow trafił do Gorzowa Wlkp. w 1991 r. z Moskwy. Miał wtedy 28 lat. Od razu stał się gwiazdą Klubu Szachowego Stilon. Poprowadził go do sześciu zwycięstw w drużynowej ekstralidze. Wygrał wiele prestiżowych, indywidualnych turniejów, wszedł też do ćwierćfinału rozgrywanych w holenderskim Groeningen IMŚ. Wraz ze swą rodziną osiadł na stałe w Gorzowie i przyjął polskie obywatelstwo. W 1999 r. drogi arcymistrza i działaczy gorzowskiego klubu rozeszły się. Przez następnych dziesięć lat szachista bronił barw stołecznej Polonii.

- Ostatnie dwa sezony spędziliśmy w pierwszej lidze. Ale we wrześniu wygraliśmy turniej w Ustroniu Śląskim i awansowaliśmy do najwyższej klasy rozgrywkowej. Od razu pojawiła się myśl, by namówić Michała do powrotu - mówi wychowawca szachowej młodzieży w KSz Stilon Andrzej Modzelan. - Bez niego występy w najwyższej klasie rozgrywkowej byłyby jak całowanie tygrysa w tylną część ciała: niezbyt przyjemne, za to obarczone dużym ryzykiem.

Krasenkow poprosił o dwa miesiące do namysłu. W końcu listopada oświadczył, że przyjmuje warunki gorzowskiego klubu. Formalne zwolnienie z Polonii otrzymał w minioną niedzielę, a bezterminową umowę o pracę z KSz Stilon będzie miał ważną od 1 stycznia 2010 r.

- Teraz możemy myśleć nawet o tym, by podczas wrześniowych zmagań ekstraligi w Katowicach zakręcić się koło brązowego medalu - twierdzi trener Aleksander Czerwoński. - Na pierwszej szachownicy wystąpi Michał, na drugiej reprezentant Ukrainy Jurij Kriworuczko, na trzeciej Kacper Piorun, na czwartej Maciej Rutkowski, na piątej Kamil Dragun, Mateusz Bronowicki lub ja, a na szóstej Beata Kądziołka. To naprawdę mocny skład. Aż troje zawodników: Krasenkow, Kroworuczko i Kądziołka posiadają tytuły arcymistrzowskie.

Prezes KSz Stilon Piotr Wiśniowski zadbał i o to, by Krasenkow dołączył do grona gorzowskich trenerów: Modzelana, Czerwońskiego, Jana Przewoźnika oraz analityka Wojciecha Brodowskiego. To właśnie spod ich ręki wyszło kilkoro znakomitych juniorów: Kamil Dragun (indywidualny mistrz Europy, wicemistrz świata i srebrny medalista IMP do 14 lat), Kacper Piorun (brązowy medalista IMŚ do 18 lat i drużynowy wicemistrz Europy juniorów), Kamil Klim (drużynowy wicemistrz Europy juniorów i srebrny medalista IMP do 18 lat), Maciej Rutkowski (wspólnie z Krasenkowem, Piorunem, Dragunem i Kądziołką wystąpi w styczniu w finałowym turnieju IMP seniorów w Warszawie), Jakub Koitka, Radosław Świderski, Radosław Gromala, Klaudia Wiśniowska czy Maria Demidowicz.

- Trochę się nam kręci w głowach od tegorocznych sukcesów - przyznaje Wiśniowski. - Największą wartość mają oczywiście międzynarodowe trofea oraz powrót seniorskiej ekipy do ekstraligi. Ale nie zapominamy też o dziewięciu medalach juniorów w indywidualnych mistrzostwach kraju w szachach szybkich i błyskawicznych, złocie juniorów w drużynowych mistrzostwach Polski, a także triumfach Pioruna w MŚ i ME w solvingu. Ta ostatnia specjalność polega na rozwiązywaniu zadań szachowych.

,,Królewską grę'' uprawia regularnie w KSz Stilon około 50 zawodników. I ciągle dołączają następni, bo patent Modzelana na nauczanie szachów obejmuje każdego roku siedem pierwszych klas w gorzowskiej SP nr 13. Przy takiej mnogości grających Krasenkow na pewno doczeka się godnego następcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska