Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czym najlepiej skusić rybę

PAWEŁ WAŃCZKO 068 324 88 80 [email protected]
I można zacząć wedkować
I można zacząć wedkować
Rozmowa z Kacprem Ziółkowskim, członkiem kadry narodowej, który prowadzi w Gorzowie "Centrum Wędkarskie Kacper Ziółkowski".

- Wybór zanęt jest bardzo duży. Niemal każda jest dostosowana do konkretnego gatunku. Są one tak skomponowane, by jak najlepiej trafić w gust konkretnej ryby. Jednak, aby skutecznie zwabić je na nasze łowisko, trzeba jeszcze odpowiednio zanętę przygotować. Jak to zrobić?- Gotową zanętę należy odpowiednio przygotować, dokładnie wymieszać wszystkie składniki, nawilżyć odpowiednią ilością wody oraz wzbogacić różnymi dodatkami. Na zawodach wędkarze stosują różne dodatki w zależności od gatunku łowionych ryb. Przykładowo na płotkę, powinniśmy używać zapachy korzenne. Z kolei na leszcza i krąpia dodatki słodkie. Jaź oraz kleń gustują bardziej w smakach owocowych.

- W jakich ilościach stosować dodatki?

I można zacząć wedkować
I można zacząć wedkować

… a potem uformować odpowiedniej wielkości kule - mówi Kacper Ziółkowski, członek kadry Polski. Prowadzi "Centrum Wędkarskie Kacper Ziółkowski" w Gorzowie.

- Umiejętne dobranie proporcji zanęty i dodatków jest ważnym elementem skutecznego łowienia. Tutaj powinniśmy uwzględnić rodzaj łowiska. W przypadku rzek, podstawową zasadą jest dociążenie zanęty. Należy je dopasować do uciągu wody oraz głębokości łowiska. Podstawowymi dodatkami dociążającymi są glina i żwir. Na rzeki stosujemy glinę wiążącą i rzeczną, mieszamy z zanętą i kleimy kule o różnej konsystencji, które po wrzuceniu do wody będą nęcić ryby. Jedne zaraz po zetknięciu się z dnem, kolejne po upływie pewnego czasu. W ten sposób możemy przygotować sobie łowisko, w które chcemy zwabić ryby i będziemy je systematycznie odławiać w czasie, gdy zanęta będzie się uwalniała z naszych kul.

- Jakie przynęty zastosować do łowienia?

I można zacząć wedkować

- Najczęściej stosowaną żywą przynętą są robaki. Na zawodach wędkarskich możemy stosować 2,5 litra przynęt, w tym litr ochotki. Resztę możemy uzupełnić pinką, kasterem, czerwonym robakiem, tzw. gnojkiem lub białym robakiem. Na wielu łowiskach doskonale sprawdzają się przynęty pochodzenia roślinnego, takie jak kukurydza, pęczak i pszenica. Należy pamiętać, aby stosowana przez nas przynęta występowała w niewielkiej ilości jako składnik zanęty.

- Jak skomponować skład zanęty?- Różne mieszanki zanętowe można łączyć ze sobą w dowolny sposób. Zazwyczaj nie stosujmy tylko jednej. Należy pamiętać o zachowaniu proporcji odpowiednich do naszego łowiska. Jeśli wybieramy się nad rzekę i chcemy łowić leszcze, to należy zastosować mieszankę zanęt rzecznych i leszczowych. Analogicznie z płotką. Wtedy zanęta będzie już odpowiednio sklejona, a wrzucone do wody kule systematycznie będą uwalniać drobinki pokarmu. Wybierając się nad wody stojące: jeziora, kanały itp., podobnie jak przy rzekach, powinniśmy pamiętać, by mieszać ze sobą zanęty. Bierzemy np. dwie jeziorowe i jedną płociową. Dodajemy też glinę rozpraszającą, która zrobi nam na dnie dywan. Przygotowane kule po wrzuceniu do wody zaczynają "buzować", a drobinki unosić się do góry wabiąc ryby. Często dodajemy też pinkę, która będzie chodziła po dnie i wabiła ryby. Na haczyk z kolei nakładamy grubą przynętę, czyli białego robaka. Jeśli zaś będziemy łowić np. na grubą ochotkę, wówczas do zanęty powinniśmy dodać ochotkę zanętową.

- Jaki kolor powinna mieć zanęta?- Kolor zanęty należy dostosować do barwy dna. Jeśli jest piaszczyste, zostawmy ją naturalną. Jeśli jest ciemne, zastosujmy barwnik czarny lub brązowy. Gdy odławiamy drobną płotkę w miejscu, gdzie dno jest ciemne, a damy jasną zanętę, możemy popsuć sobie łowisko. Wtedy ryba będzie bała się tam żerować, ponieważ na jasnym tle będzie doskonale widoczna dla drapieżników.

- Co zrobić, by nasza zanęta była jak najatrakcyjniejsza dla ryb?- Wędkarze na zawodach często stosują atraktory zapachowe i smakowe w płynie oraz w proszku. Te pierwsze najczęściej używa się, gdy woda jest zimna, ponieważ szybciej rozpuszczają się w wodzie i uwalniają odpowiedni zapach, który wabi ryby. Ponadto jeśli brania słabną warto mieć ze sobą atraktor, który wzmocni lub zmieni nam zapach zanęty. Np. jeśli mamy słodką zanętę, do kolejnych porcji warto dodać, albo coś jeszcze słodszego, by zapach był silniejszy, lub zmienić zapach na całkiem inny np. korzenny, lub owocowy. Na jeziorach powinniśmy uważać z atraktorami. Jeśli zdecydujemy się na zastosowanie jakiegoś, to tylko w małych ilościach.

MELASA DOBRA NA RZEKĘ

Słodkie dodatki takie jak: karmel, brasem, wanilia stosujemy zazwyczaj latem. Wczesną wiosną stosujemy zanętę w małych ilościach z dodatkiem robaków. Ryba bowiem jest wtedy ospała i niechętnie reaguje na statyczną zanętę. Przy rozrabianiu zanęty na leszcze warto dodać melasę. Jest to dodatek który mocno osłodzi naszą zanętę i spowoduje, że jej drobinki dobrze ułożą się na dnie.

WIELKOŚĆ KUL

Na rzeki kleimy duże kule wielkości pomarańczy; na kanał i jeziora mniejsze, wielkości mandarynek. Na początek zazwyczaj wrzucamy ilość zanęty proporcjonalną do ilości ryb. Potem przez cały czas systematycznie donęcamy małymi kulkami wielkości kurzego jajka by nie spłoszyć ryb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska