Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laser pomoże zielonogórskiej drogówce w rekonstrukcji wypadków drogowych

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Zielonogórscy policjanci szkolą się na nowym sprzęcie przydatnym zwłaszcza w sytuacjach drogowych, na zdjęciu asp. sztab. Jarosław Sośnicki
Zielonogórscy policjanci szkolą się na nowym sprzęcie przydatnym zwłaszcza w sytuacjach drogowych, na zdjęciu asp. sztab. Jarosław Sośnicki fot. Eugeniusz Kurzawa
Komenda Miejska Policji testuje właśnie bardzo nowoczesny sprzęt przydatny w sytuacjach drogowych. - Ale może być też używany podczas zdarzeń o charakterze kryminalnym - dodaje instruktor z Kutna szkolący zielonogórskich policjantów.

- Jesteśmy pierwszą komendą w województwie, która posiada taki cenny, ale i użyteczny sprzęt - chwali się "na dzień dobry" asp. sztab. Jarosław Sośnicki z drogówki. Kilku jego kolegów z komendy miejskiej spotykamy na rondzie obok marketu Makro, gdzie nie ma wielkiego ruchu. Tutaj pod okiem instruktora, komisarza Ireneusza Wrzesińskiego z Kutna przechodzą szkolenie.

- Myśmy byli pierwszą komendą policji w kraju, która dwa lata temu wprowadziła to urządzenie do pracy, zresztą od 15 lat stosowane przez policję amerykańską - mówi I. Wrzesiński. Chodzi mu o QuickMap 3D, czyli inaczej mówiąc o system do rekonstrukcji i wizualizacji zdarzeń. Jak zaznacza komisarz, nie tylko zdarzeń drogowych. - W Kutnie wykorzystaliśmy Quicka w sytuacji głośnego morderstwa, które wydarzyło się w domu.

To urządzenie ułatwia pracę

QuickMap 3D składa się z trzech elementów: palmtopa, czyli komputera, dekodera kątów i miernika laserowego. Sześciu zielonogórskich policjantów z drogówki uczy się posługiwać tym już trzeci dzień. Na pełne szkolenie trzeba, zdaniem instruktora, pięciu dni.

- Wpierw tym urządzeniem "rysujemy" sobie, czyli oznaczamy komputerowo jakieś skrzyżowanie, rondo, szczególnie niebezpieczne miejsce na drodze - relacjonuje J. Sośnicki, jeden ze szkolących się. - Potem, jeśli zdarzy się tam wypadek, na wcześniejsze skrzyżowanie "nanosimy" to, co się wydarzyło. Też "rysujemy" nowe przedmioty, ludzi.

- Najważniejsze, że z urządzenia można korzystać np. z chodnika, bez przeszkadzania wypadkowi, jaki wydarzył się na jezdni - podpowiada Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji. Z boku interesuje się szkoleniem kolegów z drogówki.

Działa wiązka laserowa

Dlaczego Quick jest taki wygodny? Otóż, jak tłumaczą fachowo policjanci, z urządzenia wysyłana jest wiązka laserowa, która odbija się od przedmiotów na jezdni i tym sposobem "rysuje" obraz przedmiotów w palmtopie. Niezmiernie istotne jest zatem to, że jeśli policjanci wcześniej przygotują sobie komputerowo opracowane skrzyżowania, wówczas akcja z udziałem drogówki w razie jakiegoś wypadku w oznakowanym miejscu jest szybciej załatwiana. Po natychmiastowym naniesieniu np. położenia rozbitego samochodu, sposobu ułożenia ciała poszkodowanego, zarówno samochód, jak i człowiek mogą od razu być usunięte z drogi.

- Wszystkie te momenty zanotowane w trakcie wypadku wprowadzane są następnie do laptopa, gdzie można je oglądać w wersji trójwymiarowej - podkreśla i pokazuje gość z Kutna. Ba, dzięki specjalnemu programowi można zobaczyć wypadek nawet z punktu widzenia kierowcy, czyli tak, jakby kamera była umieszczona w pojeździe.

Od pewnego czasu kom. Wrzesiński jako specjalista jeździ po kraju i szkoli innych policjantów. Wskazuje, iż najwięcej takich urządzeń mają w woj. olsztyńskim i lubelskim. Nasze zakupiono za ponad 70 tys. zł dzięki wsparciu starostwa zielonogórskiego i Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska