Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa w bunkrach koło Międzyrzecza to najlepszy produkt turystyczny w Polsce!

Dariusz Brożek
Od kilku lat pod koniec stycznia, w kolejne rocznice przełamania bunkrów przez radzieckich czołgistów, przewodnicy i miłośnicy bunkrów organizują tam Rajdy Karabanowa. Ich patronem jest radziecki oficer, który dowodził jednym z pancernych zagonów i zginął w Wysokiej.
Od kilku lat pod koniec stycznia, w kolejne rocznice przełamania bunkrów przez radzieckich czołgistów, przewodnicy i miłośnicy bunkrów organizują tam Rajdy Karabanowa. Ich patronem jest radziecki oficer, który dowodził jednym z pancernych zagonów i zginął w Wysokiej. fot. Dariusz Brożek
Podziemia poniemieckich fortyfikacji koło wsi Pniewo wygrały plebiscyt zorganizowany przez Polską Organizacje Turystyczną i portal Otowakacje.pl. Znokautowały 39 innych imprez i obiektów z całej Polski. To również zasługa ,,GL'' i naszych Czytelników.

Od początku października kilkanaście razy informowaliśmy na naszym portalu internetowym i w tradycyjnych wydaniach gazety o plebiscycie na najlepszy produkt turystyczny. Zachęcaliśmy Czytelników do głosowania na trasę turystyczną w MRU koło wsi Pniewo. Dziś ogłoszono wyniki. Wygrały nasze bunkry!

Pniewska trasa w MRU znokautowała 39 innych obiektów i imprez turystycznych. Głosowało na nią aż 29,4 proc. internautów. Drugie miejsce zajął poznański projekt ,,Poznań za pół darmo (17,4 proc, głosów), trzecie Dolina Pałaców i Ogrodów Kotliny Jeleniogórskiej (7,4 proc.). Nasz region w plebiscycie reprezentował też Zlot Pojazdów Militarnych w Boryszynie - Pętla, który zajął 19 miejsce z poparciem 0,9 proc. głosujących.

Promocja i satysfakcja

Nagrodą za zajęcie pierwszego miejsca będzie kampania reklamowa za 50 tys. zł w serwisach grupy Allegro. - Reklamy nigdy za wiele. To dla nas wielka satysfakcja i jednoczesnie kapitalna promocja naszego regionu. Udowodniliśmy, że mamy potencjał i możemy konkurować z najlepszymi - zaznacza Tomasz Błochowicz, który kieruje trasą w Pniewie.

Przewodnicy informowali o plebiscycie znajomych i nieznajomych. Do głosowania zachęcali m.in. turystów, którzy zwiedzali w tym czasie międzyrzeckie bunkry.

- Dziękujemy wszystkim, którzy na nas głosowali. O plebiscycie informowały także portale internetowe i media. W tym wiele razy Lubuska. Po artykułach w gazecie od razu rosła nasza przewaga nad rywalami - zaznacza T. Błochowicz.

T. Błochowicz zaznacza, że trasa w Pniewie to nie tylko zwiedzanie poniemieckiego bunkra oraz podziemnych magazynów, korytarzy i koszar. To również wystawa sprzętu bojowego, muzeum, sezonowa ekspozycja egzotycznych nietoperzy, trasy naziemne oraz organizowane tam plenerowe imprezy. Łącznie w sezonie turystycznym pracuje tam około 20 osób.

MRU to nasza marka!

Od kilku lat pod koniec stycznia, w kolejne rocznice przełamania bunkrów przez radzieckich czołgistów, przewodnicy i miłośnicy bunkrów organizują tam Rajdy Karabanowa. Ich patronem jest radziecki oficer, który dowodził jednym z pancernych zagonów i zginął w Wysokiej.
(fot. fot. Dariusz Brożek )

W br. bunkry koło Międzyrzecza zwiedziło 40 tys. osób. To tyle samo, co w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy minionego roku. - Ale w tym roku mamy kryzys w turystyce. Prawie wszyscy narzekają na spadek liczby zwiedzających. My mamy pełne ręce roboty - cieszy się Tadeusz Świderprzewodnik po MRU i znawca fortyfikacji.

Właścicielem obiektów jest gmina. Nasi rozmówcy twierdzą, że poniemieckie fortyfikacje rozsławiają pobliski Międzyrzecz w całym kraju. Właśnie na nich miasto powinno oprzeć swą markę, którą zszargała głośna w Polsce afera wodociągowo-ratuszowa.

Bunkry przejdą na własny garnuszek?

Co na to władze? Dziś chcieliśmy poprosić o komentarz rządzącego miastem komisarza Mariana Sierpatowskiego. Nie odbierał jednak telefonów. Podobnie jak wiceburmistrz Ewa Batura. Udało się nam skontaktować za to z sekretarzem Tadeuszem Jankowskim.

- Rzeczywiście, miasto jest kojarzone z bunkrami i należy to wykorzystać. Dlatego planujemy tam sporo inwestycji. Na przykład budowę parkingu - zapowiedział.

Obecnie trasa w bunkrach podlega Międzyrzeckiemu Ośrodkowi Sportu i Wypoczynku, który zarządza też halą, boiskami wybudowanymi w ramach programu Orlik 2012, stadionem miejskim i ośrodkiem wypoczynkowym w Głębokiem. Władze zastanawiają się nad wyłączeniem trasy w Pniewie z struktury MOSiW.

- Myślimy o utworzeniu samodzielnego podmiotu, który będzie zarabiać na swoje utrzymanie i rozwój - wyjaśnia T. Jankowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska