Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parafia Miłosierdzia Bożego dalej nie może budować pomnika Chrystusa Króla

Krzysztof Fedorowicz [email protected] 068 324 88 19
Budowa pomnika Chrystusa ruszyła cztery lata temu, a przed rokiem została wstrzymana przez powiatowego inspektora nadzoru
Budowa pomnika Chrystusa ruszyła cztery lata temu, a przed rokiem została wstrzymana przez powiatowego inspektora nadzoru fot. Mariusz Kapała
Pod koniec września wydane zostało pozwolenie na budowę pomnika Chrystusa Króla. Decyzja uprawomocniła się 12 października. Ale jeśli parafia ruszy z robotami, te znów zostaną wstrzymane...

- Dlaczego budowa największego pomnika Chrystusa na świecie, chluby naszego miasta, dalej stoi w miejscu? - dzwoni do redakcji pan Marian z os. Łużyckiego. - Przecież pozwolenie jest, a rzeźba stoi tak jak stała!

Przypomnijmy, że parafia Miłosierdzia Bożego ruszyła z budową statuy w 2005 r., a została ona zgłoszona jako architektura ogrodowa. We wrześniu zeszłego roku Władysław Rudowicz, powiatowy inspektor budowlany, wstrzymał inwestycję, bo ta zagrażała bezpieczeństwu. W styczniu inspektor zobowiązał inwestora do wzmocnienia części nadziemnej istniejącej konstrukcji. 6 sierpnia inspektor otrzymał pismo z parafii, że te prace zostały ukończone.

Dalsze roboty inwestor może prowadzić, ale zgodnie z art. 28 Prawa budowlanego dopiero po uzyskaniu pozwolenia na budowę, które pod koniec września wydało starostwo.

Decyzja o pozwoleniu na budowę uprawomocniła się 12 października. - I wtedy ją otrzymałem wraz z projektem. Natomiast inwestor zawiadomienie o rozpoczęciu robót złożył tydzień później - informuje Władysław Rudowicz. - Mam też oświadczenie kierownika budowy o podjęciu się tej funkcji.

Inspektor przeanalizował dokumenty i stwierdził, że nie są kompletne. Parafia nie przekazała urzędowi oświadczenia inspektora nadzoru inwestorskiego. Czy kierownik budowy nie wystarczy?

- Taka osoba to podwójne zabezpieczenie prowadzonej budowy, chodzi o podwyższenia bezpieczeństwa. Inspektor reprezentuje inwestora, dokonuje odbiorów częściowych i pilnuje jakości wykonywanych robót - tłumaczy Rudowicz.

To znaczy parafia dalej nie może budować?

- Dopóki nie wpłynie do nas takie oświadczenie. W innym przypadku znów wstrzymam roboty - odpowiada powiatowy inspektor.

- Nałożyliśmy obowiązek powołania inspektora nadzoru, ale takie oświadczenie dołącza się na etapie przekazania dokumentów do biura pana Rudowicza - odpowiada Marta Giera, naczelnik wydziału budownictwa.

Ks. Sylwester Zawadzki nie chce rozmawiać z prasą aż do zakończenia inwestycji. Jednak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że parafia szuka osoby, która podjęłaby się funkcji inspektora nadzoru inwestorskiego. Wiadomo, że musi ona mieć odpowiednie kwalifikacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska