Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W domu 15-latka były materiały do produkcji bomby. Po wybuchu chłopak stracił palce

(pij)
Ulica na os. Zastalowskim została zamknięta. Teren obstawili policjanci. W pogotowiu cały czas byli strażacy oraz ekipa karetki.
Ulica na os. Zastalowskim została zamknięta. Teren obstawili policjanci. W pogotowiu cały czas byli strażacy oraz ekipa karetki. fot. Piotr Jęzura
Znalezienie środków chemicznych do produkcji materiałów wybuchowych potwierdziła zielonogórska prokuratura okręgowa. W domu 15-latka odkryto około siedmiu kilogramów półproduktów.

Policyjni pirotechnicy weszli do domu 15-latka wczoraj późnym wieczorem. Dokładnie przeszukali dom na os. Zastalowskim. Wcześniej ewakuowali mieszkańców okolicy. - W domu znaleziono około siedmiu kilogramów różnych środków chemicznych - informuje prokurator Kazimierz Rubaszewski, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okrętowej. To półprodukty do wyrobu materiałów wybuchowych. Można z nich z powodzeniem zrobić bombę.

Policyjni specjaliści od materiałów wybuchowych zabrali również kopertę z materiałem ze szpitala. Przyjechała ona z rannym chłopcem na oddział chirurgii.

Znalezione materiały nocą wywieziono na poligon w Czerwieńsku. Tam decyzją sądu, przy pomocy trotylu zostały zdetonowane.

Znalezione półprodukty nie są środkami zakazanymi. Chociaż można z nich skonstruować bombę, są ogólnie dostępne np. w internecie.

Przypomnijmy. Do eksplozji ładunku doszło wczoraj podczas lekcji w gimnazjum przy ul. Chopina. - Ranny został 15-latek, który z urwanymi palcami trafił do szpitala - mówi rzeczniczka zielonogórskiej policji kom. Małgorzata Stanisławska.

Chłopak trafił na oddział około godz. 13.00. Niestety, w wyniku wybuchu stracił cztery palce. - Chirurgom udało się uratować tylko najmniejszy palec, choć rokowania były złe - informowała rzeczniczka szpitala Adriana Wilczyńska.

15-latek przyniósł do szkoły ładunek wybuchy w kopercie. Podczas jej rozcinania nożyczkami pod ławką doszło do eksplozji. Siedzącemu obok uczniowi nic się nie stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska