Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Falubaz wygrywa z Unibaksem 48:42! (wideo)

Marcin Łada
fot. Tomasz Gawałkiewicz
Falubaz Zielona Góra wygrał z Unibaksem Toruń! Na stworzonym niemal od podstaw w czasie jednego dnia torze zielonogórzanie okazali się lepsi. Do Torunia pojadą z sześcioma punktami przewagi.

Kulisy odwoływania i przekładania tego pojedynku przejdą do historii. Ilość publikacji, audycji oraz programów można określić, jako przytłaczającą. Będą kiedyś doskonałym źródłem pracy naukowej. Działacze i fani Falubazu dostali przy tym wszystkim sporą dawkę wiedzy w dziedzinie budowy nawierzchni torów żużlowych. Ta przy Wrocławskiej powstała w ciągu 16 godzin i była w sobotę taką samą zagadką dla "Aniołów", jak i dla naszych.

- Gratulowałem już Robertowi w telewizji i prywatnie. Rewelacyjna praca, szkoda, że tak późno. Nie było chyba innego wyjścia. Podjął męską decyzję i wyszło na plus - ocenił prace budowlane prezes Unibaksu Wojciech Stępniewski, który jeszcze w czwartek wróżył, że następne zawody w Zielonej Górze obejrzymy najwcześniej w kwietniu.

Choć klimat troszkę się popsuł, a napięcie nieco spadło, spodziewaliśmy się emocjonującego pojedynku. I taki właśnie był. Ze zwrotami akcji, może bez efektownych mijanek, ale ze sporą dawką adrenaliny. Co ciekawe, goście szybciej poradzili sobie z naszym "nowym" torem. To do nich, z wyjątkiem gonitwy juniorów, należała pierwsza część meczu. Albo szybciej startowali (Ryan Sullivan i Adrian Miedziński w III wyścigu), albo wykorzystywali błędy naszych na wyjściu z pierwszego łuku (Grzegorz Walasek w IV biegu). Po fatalny występie Nielsa Kristiana Iversena i Rafała Dobruckiego, kiedy bardzo sobie przeszkodzili w VII biegu, przewaga "Aniołów" wzrosła do sześciu "oczek". Zanosiło się na nokaut i bardzo trudne zadanie w rewanżu. Ale zielonogórska szkoła żużla wprowadziła korekty i zaczęło się odrabianie. Stadion błyskawicznie ożył.

O korzystny wynik walczył przede wszystkim Grzegorz Zengota. Nasz junior wyśmienicie czuł się na twardawym torze i w końcówce nie dał przeciwnikom szans. - Wszystko mi pasowało i oby tak w rewanżu - przyznał później skromnie kolekcjoner największej liczby szalików od wdzięcznych kibiców. - Widać, że w pierwszej części zawodów, nie wszystko szło po myśli kolegów. Mieli problemy ze spasowaniem motocykli i wyjazdem ze startu.

Błysnął także Piotr Protasiewicz, który nie pierwszy raz pokazał, że potrafi koncertowo wystrzelić spod taśmy, a do tego rozejrzeć się i wzorowo pojechać parą. Pod koniec ze sprzętem dogadał się "Greg", a Fredrik Lindgren jeśli przegrywał, to z asami gości. Falubaz wyrównał i odskoczył, kończąc spotkanie na neutralnym w zasadzie gruncie z przewagą sześciu punktów. To właśnie ta różnica interesowała nas najbardziej w kontekście rewanżu na Motoarenie. Dużo czy mało? Starczy na złoty medal czy już mogą go zakładać "Anioły"?

- To nie jest dużo - ocenił Chris Holder. - Mamy zupełnie inną sytuację niż w rundzie zasadniczej, kiedy pond 30 punktów w plecy. Wynik dobry przed rewanżem.

- W Toruniu może być na styk i wtedy sześć oczek nam wystarczy - powiedział Zengota. - Zrobimy wszystko, by nie przegrać wyżej. Wszystko jest możliwe.

- Jak na wyjazdowy mecz, to dobry wynik. Ten tor naprawdę nie był naszym sprzymierzeńcem. Krótki trening, nie było możliwości spasowania się. Postaramy się obronić sześciopunktową zaliczkę i będziemy walczyli o złoty medal - zapewnił trener Piotr Żyto.

FALUBAZ ZIELONA GÓRA - UNIBAX TORUŃ 48:42
FALUBAZ: Dobrucki 9 (3, 1, 1, 3, 1, 0), Iversen 0 (0, 0, 0, -), Protasiewicz 8 (w, 2, 2, 2, 2), Lindgren 10 (2, 1, 3, 2, 2), Walasek 6 (0, d, -, 3, 3), Zengota 13 (3, 2, 2, 3, 3), Dudek 2 (2, 0).
UNIBAX: Jaguś 5 (2, 3, 0, 0), Kościecha 5 (1, w, 2, 2), Sullivan 7 (3, 1, 1, 1, 1), Miedziński 7 (1, 3, 2, w, 1), Holder 12 (3, 3, 0, 3, 3), Ward 6 (1, 1, 2, 1, 1), Celmer 0 (0, 0).
Sędziował Leszek Demski (Ostrów Wlkp.). Widzów 13 tys.

BIEG PO BIEGU
I. Zengota (61,06), Dudek, Ward, Celmer 5:1
II. Dobrucki (60,69), Jaguś, Kościecha, Iversen 3:3 (8:4)
III. Sullivan (60,06 - NCD), Lindgren, Miedziński, Protasiewicz (u) 2:4 (10:8)
IV. Holder (60,66), Zengota, Ward, Walasek 2:4 (12:12)
V. Jaguś (60,78), Protasiewicz, Lindgren, Celmer, Kościecha (t) 3:3 (15:15)
VI. Miedziński (60,75), Zengota, Sullivan, Walasek (d) 2:4 (17:19)
VII. Holder (60,78), Ward, Dobrucki, Iversen 1:5 (18:24)
VIII. Zengota (61,22), Kościecha, Dobrucki, Jaguś 4:2 (22:26)
IX. Dobrucki (60,81), Miedziński, Sullivan, Iversen 3:3 (25:29)
X. Lindgren (60,75), Protasiewicz, Ward, Holder 5:1 (30:30)
XI. Walasek (61,44), Kościecha, Sullivan, Dudek 3:3 (33:33)
XII. Zengota (61,44), Protasiewicz, Ward, Jaguś 5:1 (38:34)
XIII. Holder (61,15), Lindgren, Dobrucki, Miedziński (w) 3:3 (41:37)
XIV. Walasek (61,68), Protasiewicz, Miedziński, Jaguś 5:1 (46:38)
XV. Holder (60,68), Lindgren, Sullivan, Dobrucki 2:4 (48:42)
Mecz relacjonowaliśmy na żywo, zobacz jej zapis i kliknij w poniższy link.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska