Piotr Usik opowiadał nam, że taką wielką, mierzącą 174 cm, rybę złowił po raz pierwszy w życiu, choć wędkuje od 30 lat. - Zaczynałem jak miałem dziewięć lat, wędkarstwem zaraził mnie tato i to on mnie wiele nauczył - podkreślał mężczyzna.
Mówił, że to jego pasja i każdą wolną chwilę, kiedy tylko czas na to pozwala, spędza nad wodą. - Udało mi się już złowić kilka naprawdę dużych ryb, na przykład w 1997 roku wyciągnąłem, też z Odry, 21-kilogramową tołpygę - opowiadał P. Usik.
Podkreślał, że do wielkich "łowów" potrzebny jest wędkarski "nos", wiedza i sprzęt. Swojego suma wyciągnął na ripera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?