Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci ukryli fotoradar w... śmietniku. Przez dwa dni wpadło 1300 kierowców

Paweł Puzio, Dziennik Wschodni
Takie sztuczki stosuje nasza policja – napisał pan Darek. – Fotoradar ukryty w pojemniku na śmieci "poluje” na kierowców na al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Ukryci w pobliskich krzakach policjanci dyskretnie nadzorują pracę urządzenia
Takie sztuczki stosuje nasza policja – napisał pan Darek. – Fotoradar ukryty w pojemniku na śmieci "poluje” na kierowców na al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Ukryci w pobliskich krzakach policjanci dyskretnie nadzorują pracę urządzenia fot. Darek, czytelnik "Dziennika Wschodniego"
Najnowszy pomysł lubelskiej drogówki to fotoradar w pojemniku na śmieci. Przez dwa dni ustrzelił 1300 piratów. - To maszynka do robienia pieniędzy, a nie forma prewencji - komentują zdegustowani kierowcy.

Pstrykali piratom zdjęcia ze śmietnika

Zamaskowany fotoradar działał w ten weekend m.in. na al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Zdjęcie sprytnie ukrytego urządzenia przysłał Czytelnik Darek na skrzynkę alarmową Dziennika Wschodniego: [email protected].

W sobotę i niedzielę policja po raz pierwszy użyła tak zakamuflowanego fotoradaru. Efekty przeszły najśmielsze oczekiwania.

- Fotoradar ukryty w śmietniku pracował przez dwa dni w Lublinie, przy ulicach Sikorskiego, Witosa, Spółdzielczości Pracy i Kraśnickiej. Zrobił blisko 1300 zdjęć, które właśnie są w obróbce - mówi Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji.

Urządzenie w ciągu dnia działało bez lampy błyskowej. Kierowcy nawet nie zauważyli, że są fotografowani. Wkrótce przeżyją niemiłe i kosztowne zdziwienie. Przeciętne przekroczenie dozwolonej prędkości wynosiło bowiem od 30 do 50 km/h. A za to grozi od 6 do 10 karnych punktów oraz mandat - 200 do 500 zł.

- To jest bez sensu, bo policji wcale nie chodzi o działanie prewencyjne, a jedynie o robienie kasy - mówi Tomasz Kośmider, kierowca z Lublina.

- Przecież i tak nikt nie jeździ 50 km/h po mieście, szczególnie na szerokich ulicach przelotowych. A taka partyzantka naraża policję tylko na śmieszność - dodaje Anna Pietrzyk z Lublina.

Wątpliwości na temat pomysłu lubelskiej drogówki mają nawet policjanci z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Młodszy inspektor Marek Kąkolewski uważa, że z punktu widzenia kierowcy takie działanie policji irytuje.

- Po drugie, policjanci narażają drogi sprzęt na zniszczenie, bo ktoś przypadkowo może wjechać w śmietnik stojący przy drodze - zauważa Kąkolewski.

- Mam wątpliwości, czy maskowanie fotoradaru spełnia funkcję prewencyjną. Być może trzeba było oznaczyć rejon działania takiego fotoradaru tablicami ostrzegającymi z elektronicznym pomiarem prędkości. Co zresztą zaleca, ale nie wymaga, Unia Europejska.

Tymczasem lubelska policja zapowiada maskowanie na szerszą skalę 5 pracujących w garnizonie fotoradarów.

- To zgodne z prawem. Wymusza na kierowcach jazdę zgodną z przepisami na wszystkich drogach, a nie tylko tam, gdzie stoi maszt fotoradaru. Dlatego zamaskowane fotoradary mogą pojawić się na drogach w całym województwie - ostrzega Arciszewski.

W kwietniu ubiegłego roku policjanci z Krasnegostawu fotoradar ukryli w starym żuku. Przez 4 dni namierzyli 139 piratów drogowych. Internauci tak to wtedy komentowali:

Gal: Bardzo dobry pomysł. Kierowca przekraczając dozwoloną prędkość powinien się liczyć z tym, że zostanie ukarany. A gdzie schowają fotoradar, to zależy od pomysłowości policjantów. Jestem "za".

Gość: W Polsce policja stoi tam, gdzie można zarobić, a nie tam, gdzie jest niebezpiecznie. Mundurowi nastawieni są tylko na wypisywanie mandatów. A później wysyłają komunikat do prasy, ilu to kierowców przekroczyło prędkość.

Pit: Ludzie, macie pretensje, że policja się ukrywa? Taka jej praca. Albo jeździsz przepisowo i nie płacisz, albo jeździsz jak pirat i płacisz.

Źródło: Lublin: Policja ukryła fotoradar w śmietniku i ustrzeliła 1300 kierowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska