Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś niesamowita wyprawa do krypty w Świdnicy

Redakcja
Prace porządkowe w krypcie w 2007 r.
Prace porządkowe w krypcie w 2007 r. fot. Paweł Janczaruk
O 19.07 poprowadzimy ekspedycję do starych grobów. To jedyna okazja by zobaczyć i sfotografować niedawno odkryte podziemia ze szczątkami rodu von Kitlitz. Przyjść może każdy.

JAK DOJECHAĆ

Płyta nagrobna Baltazara von Kitlitz fot. Paweł Janczaruk

Płyta nagrobna Baltazara von Kitlitz
(fot. fot. Paweł Janczaruk)

JAK DOJECHAĆ

Do Świdnicy dojechać można autobusem linii nr 28. Wyjazd spod DT Centrum o 18.45, jest na miejscu koło urzędu gminy o 19.07. Ostatni autobus powrotny wyrusza z Świdnicy o 23.17, ale tak długo nie będziemy zwiedzać kościoła. Samochody można zaparkować na parkingu przy urzędzie gminy lub na wprost kościoła na parkingu ośrodka pomocy społecznej. UWAGA! Osoby mające problemy zdrowotne, szczególnie z układem oddechowym (astma, alergia, inne choroby płuc itp.) powinny wchodzić do krypty z maseczką oddechową.
A kto zwiedzać lubi, będzie miał dodatkową atrakcję: specjalnie dla uczestników otwarte będzie Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza, mieszczące się w dawnym pałacu Kietliczów. - Pałac będzie można zwiedzać od 18.00 do 20.00. Co prawda powstał w 1602 r., ponad 50 lat po śmierci Baltazara, ale jeszcze przez 100 lat był siedzibą rodu i to jedyną po sprzedaży drugiej części Świdnicy w 1580 - zaprasza Julia Orlicka-Jasnoch z muzeum.

To nasz kolejny Foto Day, podczas których spotykamy się w ciekawych miejscach. Opowiadamy ich historię i wszyscy robią zdjęcia, które później zamieszczamy na stronie www.mmzielonagora.pl
Dziś o 19.07 spotykamy się w kościele św. Marcina w Świdnicy. To jedyna okazja by zobaczyć i sfotografować świątynię i jej niedawno odkryte podziemia. Dlaczego o 19.07? Bo o tej godzinie przyjeżdża do wsi autobus MZK linii 28, którym można dojechać do Świdnicy z Zielonej Góry (wyjazd spod DT Centrum o 18.45).

Odpowiednio się ubierzcie

Pamiętajcie! Koniecznie weźcie z sobą aparat fotograficzny i ubranie, w którym można wejść w każde zakurzone miejsce. Ksiądz proboszcz Andrzej Pomietło specjalnie dla czytelników "GL" otworzy krypty ze szczątkami rodu von Kitlitz, którzy mieszkali w Świdnicy, a wspierająca przedsięwzięcie gmina oświetli ciemne pomieszczenie. To jedyna okazja, by zobaczyć to miejsce w pełnej krasie i przy okazji zwiedzić i poznać historię świdnickiego kościoła św. Marcina.

Zbroja Baltazara
Podążymy śladami Baltazara von Kitlitz (po polsku Kietlicz), bogacza, który doprowadził do nadania praw miejskich Świdnicy. Baltazar zmarła w 1553 r. Miał 99 lat.
- Płyta nagrobna przedstawiająca Baltazara jest tutaj - proboszcz Andrzej Pomietło prowadzi nas przez kościół do bocznego ołtarza. Przez chwilę, chyba już po raz tysięczny, ją ogląda. - Jest piękna.

I zbroja, i płyta nagrobna. Abraham von Kitlitz nie żałował pieniędzy na nagrobek ojca. Legenda głosi, że Baltazar został pochowany w srebrnej zbroi, takiej jak widnieje na jego nagrobku. Bardzo bogatej i cennej. Czy Baltazar naprawdę został w niej pochowany, nie wie nikt. Nawet nie wiemy, gdzie spoczywa.

- Podczas badań odkryto, że wzdłuż ściany prawdopodobnie znajduje się jakieś pomieszczenie. Występują tutaj dziwne anomalia - tłumaczy proboszcz pokazując, jak przebiega krypta pod ścianą, na której umieszczono epitafium Baltazara. - Nie wiem, czy krypta jest tutaj pod posadzką. Trzeba będzie to dalej badać.
A w badaniach ksiądz proboszcz ma już dużą wprawę.

Wielkie kopanie

Prace porządkowe w krypcie w 2007 r. fot. Paweł Janczaruk

Prace porządkowe w krypcie w 2007 r.
(fot. fot. Paweł Janczaruk)

To było dwa lata temu. 13 października rozkuto posadzkę kościoła. Pod nią znajdowało się wejście do krypty W niewielkim pomieszczeniu odnaleziono resztki trumien, metalowe sarkofagi i ludzkie szczątki. Akcję trzeba było przerwać i pomieszczenie dokładnie wywietrzyć. Przez kilka dni. Później do podziemi wkroczyła antropolog Anna Wrzesińska. - W krypcie pochowano nie mniej niż 42 osoby - stwierdziła w podsumowaniu badań. W tym były szczątki siedmiorga dzieci. Pochowani mężczyźni byli wysocy i żyli o wiele dłużej niż kobiety.

Wrzesińska odkryła również czaszkę mężczyzny w wieku powyżej 80 lat. Czy był to Baltazar? Tylko dlaczego nie zachował się jego sarkofag, skoro w krypcie przetrwały inne trumny? Niektóre przepięknie zdobione.
Tego nie wiemy. Jeżeli jednak przyjedziecie dziś do kościoła św. Marcina, na nasz kolejny Foto Day, to wszystko to będziecie mogli sami sprawdzić i sfotografować. Oczywiście oprócz czaszki Baltazara (jeżeli to on). Wszystkie szczątki zostały złożone w nowych drewnianych trumnach. Ich nie będziemy otwierać.

- Cały kościół stoi otworem dla zwiedzających - zaprasza ks. Andrzej Pomietło. A jest co oglądać. Chociażby płyty nagrobne. Baltazara i jego żony na północnej ścianie kościoła, czy też przepiękny nagrobek Henryka von Zedlitza w zakrystii, która również będzie specjalnie oświetlona.
A pamiętać trzeba również o zabytkowych ołtarzach. Zwłaszcza bocznym z średniowieczna figurą Matki Bożej z Dzieciątkiem. To najcenniejszy zabytek.

Więcej przeczytasz na MM Zielona Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska