Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maluchy idą na uniwerek

Anna Rimke 0 95 722 57 72 [email protected]
Marta Marciniak jest ciekawa świata i ma nadzieję, że na zajęciach na Uniwersytecie Dziecięcym wiele się dowie
Marta Marciniak jest ciekawa świata i ma nadzieję, że na zajęciach na Uniwersytecie Dziecięcym wiele się dowie fot. Kazimierz Ligocki
- Chcę brać udział w eksperymentach przyrodniczych i dowiedzieć się dużo o zwierzętach - mówi ośmioletnia Marta Marciniak z Gorzowa. Ona, tak jak tysiące dzieci w Europie, już wkrótce będzie chodziła na wykłady prawdziwych profesorów.

Marta już 24 października idzie na pierwszy wykład na Uniwersytecie Dziecięcym w Gorzowie. Tego dnia zarówno w Gorzowie, jak i w Zielonej Górze prof. dr hab. Tomasz Umiński z wydziału biologii na Uniwersytecie Warszawskim będzie opowiadał dzieciom skąd się bierze nauka.

- Córka jest bardzo ciekawa świata. Interesuje ją niemal wszystko. Uniwersytet to miejsce, gdzie wiedza będzie przekazywana w ciekawej formie - tłumaczy Jolanta Marciniak, mama ośmiolatki. Gorzowianka przyznaje, że szukała ciekawych zajęć dla córki. Słyszała o uniwersytecie dla dzieci i cieszy się, że taki powstał w Lubuskiem. Agnieszka Romankiewicz - Heck też już zapisała siedmioletniego syna Jasia na uniwersytet. - Dopytuje się, jak to będzie wyglądało. Czego będzie się tam uczył - opowiada A. Romankiewicz - Heck.

- To nie będą zwyczajne wykłady, choć prowadzone przez prawdziwych profesorów. Ideą uniwersytetów dziecięcych jest pokazanie najmłodszym, że nauka nie musi być nudna. Że można się uczyć bawiąc - wyjaśnia Alina Ławniczak - Duk, koordynatorka projektu Lubuskiego Uniwersytetu Dziecięcego w Gorzowie. Zapewnia, że na te zajęcia zapraszani są tylko sprawdzeni wykładowcy, którzy mają podejście do dzieci. Potrafią przynieść na zajęcia np. silnik i mierzyć z maluchami jego pojemność za pomocą batonów. - Poza tym dzieci będą miały możliwość zapytać profesora o wszystko, co ich ciekawi - tłumaczy A. Ławniczak - Duk.

Na uniwersytet mogą się zapisywać dzieci od 6 do 12 lat. Wykłady będą raz lub dwa razy w miesiącu, zawsze w weekendy. Maluchy, tak jak prawdziwi studenci, na zajęciach zostaną same. - Oczywiście będą nad nimi czuwały asystentki, najczęściej studentki pedagogiki, które w razie potrzeby odprowadzą też najmłodszych do łazienki - zaznacza koordynatorka Ławniczak-Duk.

Mali studenci otrzymają birety i indeksy. Po każdym z planowanych pięciu wykładów w semestrze dostaną pieczątkę - wpis do indeksu. Żeby zaliczyć semestr wystarczy zdobyć trzy pieczątki. - A zamiast egzaminów na dzieci czekają quizy i zawody z nagrodami - dodaje A. Ławniczak - Duk.

Oprócz wykładów dla wszystkich chętnych uniwersytet organizuje też liczne warsztaty i kursy. Maluchy będą mogły zostać członkami klubu, gdzie w zabawnej formie poznają prawa fizyki. Dla małych studentów przygotowywane są też warsztaty, na których nauczą się budowania robotów, a na bankowych dowiedzą się, kto wymyślił pieniądze i skąd się one biorą w bankomacie.

Pierwsze wykłady odbędą się 24 października w sali Filharmonii Zielonogórskiej i w sali wykładowej w gorzowskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej.
Zajęcia na uniwersytecie są płatne - jeden semestr kosztuje 160 zł, plus 15 zł opłaty rejestracyjnej. Uczestnictwo w warsztatach tematycznych jest płatne dodatkowo i kosztuje od 15 zł do 25 zł.

Na uniwersytecie zarówno w Gorzowie, jak i w Zielonej Górze są jeszcze wolne miejsca. Żeby zgłosić dziecko, trzeba wypełnić formularz na stronie internetowej: www.unikids.pl.
Pierwszy Uniwersytet dziecięcy powstał na Uniwersytecie w Tybindze w Niemczech w 2002 r.

Kolejny ruszył w Wiedniu. Obecnie prawie przy każdej wyższej uczelni w Niemczech i Austrii działa uniwersytet dziecięcy. W sumie takich uniwersytetów na świecie jest ponad 100 i stale powstają nowe ośrodki. W Polsce takie uniwersytety działają już między innymi w Łodzi, Krakowie i w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska