Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Korczyński: - Zostaję przy nauce i malarstwie

Dorota Nyk
ŁUKASZ KORCZYŃSKI ma 17 lat. Jest uczniem I LO w Głogowie, chodzi do drugiej klasy o profilu matematyczno-fizycznym. Maluje obrazy i gra w piłkę ręczną.
ŁUKASZ KORCZYŃSKI ma 17 lat. Jest uczniem I LO w Głogowie, chodzi do drugiej klasy o profilu matematyczno-fizycznym. Maluje obrazy i gra w piłkę ręczną. fot. Dorota Nyk
Rozmowa z Łukaszem Korczyńskim, głogowianinem.

- Jak mijają wakacje?
- Większą ich część spędzam w mieście, ale wcale się nie nudzę. Pogoda sprawia trochę psikusów, lecz nawet to mi nie przeszkadza. Od początku wakacji maluję. Obrazy oczywiście. Uczestniczę w zajęciach Pracowni 45 działającej w Miejskim Ośrodku Kultury. Jeździmy z naszą opiekunką Krystyną Bogacz nad jezioro, do Radzynia. Uczę się tam malować pejzaże. Jestem bardzo zaangażowany, wracam do domu zmęczony i ubrudzony farbą. Ale oczywiście nie tylko pejzaże maluję. Także portrety ze zdjęć. Często ktoś z rodziny prosi mnie o portret.

- Malujesz te portrety w domu, w mieszkaniu?
- Mieszkamy w bloku, ale jakoś sobie radzę. Maluję najczęściej w moim pokoju. Farby stoją na parapetach. Wszyscy niestety narzekają, że przez moje zajęcie jest bałagan. Dlatego niedługo rozwiążę ten problem. Organizuje sobie pracownię - na wsi, w domu po prababci. Dom jest na razie pusty. W czasie wakacji mogę z niego korzystać.

- Co tam robisz?
- Na razie zrywam pajęczyny i odpadające tynki. Nauczyłem się też palić w piecu. Przygotowuję sobie pomieszczenie na pracownię.

- Planujesz, że w przyszłości będziesz artystą plastykiem?
- Jeszcze nie wiem, ale myślę raczej o studiowaniu architektury. Wszyscy mi to podpowiadają. Wiem, że to ja muszę wybrać: malarstwo czy architektura?

- Co byś wolał?
- To zależy. Żeby mieć pieniądze: architekturę. Żeby mieć przyjemność: malarstwo.

- Dużo masz już obrazów?
- Wcale nie mam. Wszystkie na pniu rozdaję. Zabierają mi je rodzina i znajomi.

- Nigdzie nie wyjedziesz na wakacje?
- Jadę w sierpniu na obóz szkoleniowy z moją drużyną. Gram w piłkę ręczną.

- Jeszcze i to?
- No tak, zapomniałem powiedzieć, że jeszcze sport jest moją ogromną pasją. Jestem w drużynie juniorów młodszych Chrobrego. W tym roku zdobyliśmy wicemistrzostwo Polski - to nie byle co. Niestety, w tym roku kończę moją siedmioletnią przygodę z piłką ręczną. Od września chcę się skupić na nauce. Chcę być wzorowy, mieć świadectwo z czerwonym paskiem.

- Nie da się tych dwóch, a właściwie trzech rzeczy pogodzić?
- Ja nie umiem. Zdecydowałem więc, że muszę coś wybrać. Malarstwo zostaje, bo przyda się na studia. Sport odkładam. Szkoda mi, bo właśnie teraz Chrobry tworzy drugą drużynę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska