Przystankowicza znaleziono w namiocie w piątek, 31 lipca. Wezwany lekarz stwierdził zgon. Pisaliśmy o tym od razu na naszej internetowej stronie. Jak później ustalili policjanci, zmarły to 35-letni mieszkaniec Lubina na Dolnym Śląsku. Funkcjonariusze od razu wykluczyli ,,działanie osób trzecich'', czyli uznali, że mężczyzna zmarł.
Są już wyniki sekcji zwłok. - Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa - mówi Marek Waraksa, rzecznik lubuskiej policji. Nie wiadomo jeszcze natomiast, co do niej doprowadziło - czy przedawkowanie alkoholu, czy narkotyków. Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero po wynikach badania krwi. Czeka się na nie około miesiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?