- Usytuowany zostanie na wysokości maszyny startowej na wzniesieniu tuż za nią - opowiada Krzysztof Sadowski, prezydencki rzecznik. - A to dlatego, że budując tę konstrukcję nie chcemy niszczyć trasy toru.
Poza tym stojący na wzgórzu gród będzie bardziej imponujący, aniżeli w dole. - On będzie miał trzy metry wysokości i dzięki usytuowaniu na wzniesieniu ma sprawiać wrażenie większego.
Gród ma mieć 100 metrów długości. - To dekoracja. Budowana jest tylko jego przednia ściana, gdybyśmy chcieli stawiać całość, koszty byłyby ogromne - mówi rzecznik. - Pojawi się też kilka wież i coś w rodzaju zwodzonego mostu w bramie.
Jeszcze w tym tygodniu ruszą roboty. Wczoraj swoje zadanie wykonali geodeci. Dziś lub jutro do roboty weźmie się wojsko. - Żołnierze mają wbić potężne pale, na których opierać będzie się konstrukcja grodu - mówi K. Sadowski.
Prace związane z budową wież ma wykonać firma, która zajmuje się robieniem między innymi dachów. - Koszt budowy grodu to ponad 50 tys. zł - wylicza rzecznik. - Większość tej kwoty pochłonie rzecz jasna zakup drewna.
Budowa ma zająć ekipom kilka tygodni. Gród ma być gotowy do września, bo wtedy odbędzie się u jego stóp inscenizacja bitwy z 1109 roku. Głogowianie będą mogli podziwiać konstrukcję przez kilka dni. - Nie chcieliśmy tego zostawić swojemu losowi, dlatego po obchodach zostanie zdemontowany. Całe segmenty trafią do Wietszyc i działające tam stowarzyszenie na nowo wszystko poskłada - dodaje K. Sadowski. - Ci, którzy nie będą mieli okazji zobaczyć grodu tutaj, będą mogli zrobić to w tej wsi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?