Niemcy znów kuszą przecenami

Bawełnianą, letnią spódnicę, w modnym fioletowym kolorze, przecenioną z 19 euro na 5 euro wypatrzyła w New Yorkerze. - Ale się cieszę. Jest bardzo ładna - prezentuje zakup. - Przymierzałam się do niej już wcześniej, ale liczyłam, że ją przecenią. Dobrze, że poczekałam, bo zaoszczędziłam sporo pieniędzy - dodaje.

Buty znalazła w sklepie Karstadt. Czarne, lakierowane balerinki z odkrytymi palcami. Wcześniej kosztowały 69 euro. Ona zapłaciła 17, 50 euro, bo najpierw przeceniono je na 35 euro, a teraz o kolejne 50 procent. - Ale miękka skóreczka - cieszy się dziewczyna.

Z zakupów wróciła jeszcze z jeansową marynarką, którą wyszperała wśród rzeczy w Adlerze (przecenioną o 70 proc.) i stanikiem Triumpha (w sklepie Karstadt ceny bielizny spadły o 50 procent).

To się opłaca!

Lipiec to miesiąc, gdy wyprzedaży jest najwięcej. W czasie tzw. Sommerschlussverkauf niemal w każdym sklepie tną drastycznie ceny, bo trzeba zrobić miejsce na nowe kolekcje. - Wtedy przyjeżdża do Niemiec wielu Polaków - opowiada Katrin, sprzedawczyni ze sklepu z butami we Frankfurcie. - Bo warto - mówi Anna ze Słubic, która właśnie we Frankfurcie kupiła piękne czółenka z brązowej skóry. - Jeden but, który stał na wystawie lekko zmienił kolor i z tego powodu buty zostały przecenione z 99 euro na 10 - opowiada. - Raz przejadę je pastą do butów i będą identyczne - dodaje.

19-letnia Agata właśnie wychodzi ze sklepu H&M. - Kupiłam cudny kostium kąpielowy za 5 euro! - mówi i wyjmuje z torby czarny jednoczęściowy strój. - Wcześniej kosztował 19 euro. Ale dla Niemców lipiec to już niemal koniec lata, więc letnie rzeczy przeceniają teraz na potęgę. Zawsze robię zakupy na wyprzedażach, bo naprawdę się opłaca - dodaje.

Ale bez zwrotów

Wyprzedaże organizowane są dwa razy w roku: latem i zimą. To pozostałość po czasach, gdy kwestię przecen regulowały przepisy. Kilka lat temu zaczęły obowiązywać nowe, które dają właścicielom sklepów możliwość przeceniania towarów przez cały rok. Ale w praktyce największe obniżki są nadal w tym samym czasie. Przeceny dotyczą nie tylko odzieży, ale też sprzętów gospodarstwa domowego, AGD, a nawet mebli.

Warto też wiedzieć, że w wielu sklepach nie ma możliwości zwrotu przecenionych towarów. Ale nie we wszystkich. Dlatego przed zakupem warto o to zapytać sprzedawcę. Można je jednak reklamować, jeśli znajdzie się jakieś wady. Pod warunkiem, że właśnie z tego powodu towar nie został przeceniony.