Tymianek na… kaca

- Teraz jest najlepsza pora, by pozbierać zioła na różne schorzenia zewnętrzne i wewnętrzne. Książek na ten temat jest mnóstwo, można się nimi posiłkować. Ja chciałabym przedstawić takie rośliny, które zna każdy z nas i przedstawić ich niesamowite zalety zdrowotne - mówi nasza ekspertka Wanda Kaniewska, bioenergoterapeuta.

DZIURAWIEC

Zwany jest również królem apteki. Ma takie właściwości:

1 leczy nieżyty błon śluzowych,

2 wszelkie zapalenia skóry

3 problemy z zatokami

4 uspokaja, wycisza - dlatego w medycynie ludowej przepisywany jest jako lek na melancholię i zaburzenia umysłowe.

- Dziurawiec rozdrobniony w oliwie zwany jest krwią świętego Jana i od dawien dawna uznawany za panaceum na wszystkie bolączki - opowiada nasza ekspertka. - Tradycja ludowa przypisuje dziurawcowi magiczne właściwości. Na przykład przymocowany do kołyski strzegł dzieci przed złymi mocami i zapewniał zdrowie. Brytyjczycy do dziś wierzą, że noszenie przy sobie dziurawca chroni przed czarami, diabłem i truciznami. A włożony pod poduszkę zapewnia spokojny sen.

CZOSNEK

Zwany również diabelską cebulą. Tak działa:

1 zapobiega przeziębieniom

2 obniża ciśnienie tętnicze

3 ma właściwości antyseptyczne

4 stymuluje trawienie

- Czosnek to jeden z najstarszych leków medycznych, jaki zna ludzkość - opowiada pani Wanda. - Dawniej był uznawany również za najlepszy środek przeciwko wampirom, energetycznym także. W celach ochronnych przez długie lata wieszano go również u powały kuchni. Do dziś stosowany jest za to na… ból zęba. Wystarczy kawałek czosnku przykleić plastrem na wewnętrznej części nadgarstka.

KRWAWNIK POSPOLITY

Zgodnie z ludowymi przekazami było to pierwsze zioło, po które wyciągnął rączki mały Jezus. Od profesji św. Józefa zwane jest również ziołem ciesielskim. A od swoich właściwości - tamującym, bo od wieków używany był przy wszelkich skaleczeniach.
- Jak nazwa wskazuje to zioło świetnie powstrzymuje krwawienia, ale zewnętrznie można go stosować także w przypadku długo gojących się ran, obtarć, pęknięć skóry i wyprysków. Doskonale leczy również alergie - podpowiada pani Wanda.

TYMIANEK

- Niewielu wie, ale macierzanka to świetny tonik… na kaca. Idealnie przeciwdziała syndromowi dnia drugiego i mdłościom - śmieje się nasza ekspertka. - Tymianek sprawdzi się także w przypadku zmęczenia w czasie i po podróży.

Przede wszystkim to zioło jest jednak wyspecjalizowanym naturalnym antybiotykiem. Produkuje się z niego olejek tymolowy o właściwościach odkażających i antywirusowych. Jak obliczyli naukowcy, olejek może w sumie zabić około 1200 toksyn atakujących organizm ludzki!

Ma też swoje działanie magiczne… Gałązka tymianku za stanikiem przyciąga do dziewczyn dobre wróżki, ale również i ukochanego (podobnie działa lawenda i mięta noszona na sercu). W średniowieczu panny haftowały na chusteczce gałązkę tymianku (i pszczółkę), żeby wywołać afekt u swojego rycerza.
To zioło pomaga również zatrzymać proces starzenia. - Już starożytni balsamiści w Egipcie stosowali tymianek, który wszystko zabezpiecza przed zepsuciem.

Dodatkowo, to już jego działanie na psychikę, wzmacnia poczucie własnej wartości. Wydaje nam się, że jesteśmy mądrzy, wspaniali, piękni… Czyli dla dziewczyn nie ma nic lepszego - nic ino tymianek - śmieje się pani Wanda.

RUMIANEK

Wszyscy wiedzą, że jest stosowany na różnego rodzaju bóle i rozpuszczanie kamieni, ale zwany jest również lekarzem roślinnym, bo wsadzony przy więdnącej roślinie pomaga jej wrócić do formy.
PRAKTYCZNY PORADNIK
"MŁODEGO" ZIELARZA
* Zioła to zdrowie, ale używając ich też trzeba zachować umiar. - To naturalny środek, ale też można go przedawkować, jak ktoś przeholuje a ma słaby organizm - zastrzega nasza ekspertka. - Poza tym pamiętajmy, że w przypadku poważniejszych schorzeń można się poratować, ale gdy są one stwierdzone przez lekarza.

* Zioła najlepiej przechowywać w woreczkach z naturalnego płótna albo w papierowych torbach. Lub też w szklanych słojach, jeśli zioła są dobrze wysuszone.

* Ezoterycy wierzą, że wszystko co zbiera się samemu, bez pośredników, działa mocniej na organizm.

* Kiedy zbierać zioła - rano, po zmierzchu, przy pełni księżyca? - Szkół jest mnóstwo, ale generalnie nie ma zasad. Ja po prostu wyszłabym na działkę, do ogrodu albo na łąkę i pozbierała co się da - mówi pani Wanda. - A potem dobrze na zimę ususzyła. Jak? Najlepiej jest rozłożyć rośliny na papierze, bibule lub cienkiej włókninie, żeby się nie zaparzały. Jak pomieszczenie jest suche i przewiewne, to żadna wilgoć się nie dostanie. Oczywiście można też suszyć zioła pęczkami, zawiesić je główkami w dół.