Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegacze z Polkowic - Sieroszowic pierwsi pod ratuszem w Zielonej Górze

(eska)
fot. Szymon Kozica
Ekipa ZZPPM Miedziak Polkowice - Sieroszowice wygrała słynny bieg sztafetowy od ratusza do ratusza. Tym razem z Cottbus do Zielonej Góry. Druga na mecie zameldowała się drużyna Wodnika Krosno Odrz.

Zwycięzcy startowali w piekielnie mocnym składzie: Rafał Wójcik, Adam Draczyński, Stanisław Golonko, Anna Ficner i Tomasz Sobczyk. Uzyskali czas 5 godzin, 21 minut i 12 sekund. Zaledwie o 6 sekund gorszy od rekordu trasy. - Trochę szkoda - żałowali. - Ale jak nie w tym roku, to w następnym.

8 minut i 43 sekundy straciła do Miedziaka reprezentacja AKA Wodnik Sport Team Gminno-Powiatowy Krosno Odrz., czyli Danuta Pietruszyńska, Roman Reschke, Sławomir Kąpiński, Maciej Miereczko i Przemysław Bobrowski. - Coś chyba źle zmierzyli nas czas, bo mnie się wydawało, że przegraliśmy o kilka sekund - żartował Reschke. I od razu zapowiedział, że za rok Wodnik weźmie srogi rewanż.

Na szóstej pozycji finiszował Krzyż Maltański Polkowice - Sieroszowice w składzie: Ewa Gawlik, Paweł Szczerba, Rafał Derecznik, Arkadiusz Szlendak i Henryk Wolak. - Wszyscy jesteśmy ratownikami górniczymi. A dziewczyna pracuje w szkole jako nauczycielka wuefu - powiedział na mecie przedstawiciel ekipy, która uzyskała czas 6.31,14.

Więcej o biegu od ratusza do ratusza w poniedziałkowym dodatku "Sport"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska