Biuro podróży Exodus zostało ukarane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że karę nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów po kontroli przeprowadzonej w Exodusie. Wcześniej z lubuskiej inspekcji handlowej w Gorzowie urząd otrzymał informacje o nieprawidłowościach w działalności biura.

Chodzi o niedozwolone prawem zapisy, jakie Exodus umieszczał w umowach z klientami. M.in. zastrzegał sobie prawo podwyższania ceny wycieczki czy wczasów na 20 dni przed ich rozpoczęciem, zmianę hotelu na inny o podwyższonym standardzie, rozpatrywał tylko te reklamacje, które wpłynęły do 7 dni po zakończeniu imprezy, zastrzegał sobie prawo ograniczenia odpowiedzialności za nienależyte wykonanie umowy.

Naruszeń zapisanych w umowach jest kilkanaście. E. Jaworska, która prowadzi biuro z mężem, mówi: - Nałożono na nas karę za martwe przepisy, których wobec klientów nie stosowaliśmy. Działamy na rynku 18 lat, jesteśmy rzetelni i nigdy od nikogo nie żądaliśmy żadnych pieniędzy. Reklamacji mamy niewiele, w tym roku jeszcze żadnej.

Właściciele Exodusu nie płacą kary i zamierzają się odwołać od decyzji urzędu do sądu.