Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomarańczowi chcą się zrehabilitować

Konrad Kaptur
Przed rokiem bezkonkurencyjny był Krzysztof Jeżowski. W tym popularny "Jeżu" też jest jednym z kandydatów do zwycięstwa w Criterium Cuprum Cup
Przed rokiem bezkonkurencyjny był Krzysztof Jeżowski. W tym popularny "Jeżu" też jest jednym z kandydatów do zwycięstwa w Criterium Cuprum Cup fot. Konrad Kaptur
Dziś w Polkowicach i jutro w Lubinie odbędzie się trzecia edycja Wyścigu Criterium Cuprum Cup. Do wygrania jest 6 tysięcy euro. Podopieczni Piotra Wadeckiego z naszej grupy CCC Polsat Polkowice należą do grona faworytów, ale inni też mają chrapkę na zwycięstwo.

Przed rokiem w ostatecznej klasyfikacji triumfował Krzysztof Jeżowski z naszej grupy CCC Polsat Polkowice. Na mecie drugiego etapu, w Polkowicach odebrał kluczyki do nowiutkiej skody fabii z rąk Dariusza Miłka prezesa spółki NG 2, właściciela sieci sklepów CCC, głównego sponsora grupy. Drugie miejsce zajął wówczas Tomasz Kiendyś, również z naszej ekipy, a trzeci był Marek Rutkiewicz reprezentujący barwy Mróz Action Uniqua.
Tegoroczna edycja Criterium Cuprum Cup rozpocznie się od kryterium ulicznego w Polkowicach. Cykliści będą mieli do pokonania 40 rund, po półtora kilometra każda. Pojadą ulicami Młyńską, Chełmońskiego, Głogowską, Targową, Browarną, Dąbrowskiego, Ogrodową oraz Młyńską. W sobotę, w Lubinie kolarze pokonają taką samą ilość rund, z tym, że każda z nich będzie kilometr i 300 metrów. Zawodnicy przejadą między innymi obok oddanej do użytku przed dwoma tygodniami wielkiej galerii handlowej Cuprum Arena, której właścicielem jest prezes spółki NG 2.
O zwycięstwie w klasyfikacji końcowej wyścigu zdecyduje ilość punktów zgromadzonych na wszystkich rundach. Będą dwa rodzaje rund. Pierwszy to tak zwane rundy zwykłe, za zwycięstwo, na których będzie można otrzymać po jednym punkcie. Drugi to rundy, które przyniosą zwycięzcom po pięć punktów. Cykliści, którzy przyjadą na pozycji drugiej otrzymają po trzy punkty, trzeciej dwa i czwartej jeden. Będzie ich w sumie 16 - po osiem w Polkowicach i Lubinie. Każdy zdobyty na trasie wyścigu punkt będzie nagradzany kwotą 25 euro. W sumie do wygrania w obydwu kryteriach jest 6 tysięcy euro. Opłaca się więc być aktywnym na trasie.
W gronie głównych faworytów do zwycięstwa w tegorocznej edycji Criterium Cuprum Cup są podopieczni Piotra Wadeckiego, którzy początek sezonu mieli kapitalny, ale podczas bardzo ważnego dla nich Wyścigu Szlakiem Grodów Piastowskich nie poszło im najlepiej. Najlepszy z nich Bartłomiej Matysiak w klasyfikacji łącznej zajął dopiero piąte miejsce, co nie jest wynikiem dającym powody do zadowolenia. Po zakończeniu "Grodów" zwycięzca ostatniego etapu tego wyścigu Tomasz Smoleń z naszej grupy zapowiadał, że podczas Criterium Cuprum Cup, wspólnie z kolegami zrobi wszystko, by zrehabilitować się za słabą postawę podczas Grodów.
- Dla nas to jest bardzo ważny wyścig. Odbywa się w miejscu, gdzie znajduje się siedziba naszego głównego sponsora. Na własnym terenie chcemy pokazać, że jesteśmy najmocniejsi. To sprawa ambicjonalna - zapewniał Smoleń.
Problem w tym, że chrapkę na wygraną mają także inni. Dla kibiców to bardzo dobrze, bo zapowiada się ciekawa i emocjonująca walka na trasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska