Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na przełomie maja i czerwca zaczną obowiązywać nowe zasady zdawania egzaminów

Czesław Wachnik
Po zaliczeniu placu manewrowego będziemy musieli wyjechać ,,na miasto''. Tam egzamin może być krótszy z 40 do 25 minut.
Po zaliczeniu placu manewrowego będziemy musieli wyjechać ,,na miasto''. Tam egzamin może być krótszy z 40 do 25 minut. fot. Marcin Marcinkowski
Minister infrastruktury już podpisał rozporządzenie zmieniające nieco zasady egzaminowania na prawo jazdy kat. B. Mają one zacząć obowiązywać pod koniec maja.

Zwłoka jest spowodowana głównie tym, jak nam wyjaśnił rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Mikołaj Karpiński, że wspomniane rozporządzenie musi być też podpisane przez szefów MON i MSW a następnie ukazać się drukiem. Wtedy zacznie obowiązywać po 14 dniach.

Dwa elementy zamiast kilkunastu

Nowe rozporządzenie trudno nazwać rewolucyjnym, wprowadza ono jednak zmiany, które pewnie skrócą oraz nieco ułatwią egzamin praktyczny na prawo jazdy.

W myśl nowych przepisów, kandydat na kierowcę nie będzie już musiał pokazywać kilkanaście elementów wyposażenia auta czy też przygotowania go do jazdy np. gdzie są światła przeciwmgłowe, kierunkowskazy, bagnet, olej czy zbiorniczek spryskiwaczy. Po prostu przed przystąpieniem do egzaminu, komputer wylosuje dwie rzeczy, które trzeba będzie wskazać. Ale nauczyć trzeba się wszystkich - dodają instruktorzy nauki jazdy.

Chyba jednak ważniejszą zmianą jest możliwość, ale tylko możliwość, skrócenie czasu trwania egzaminu praktycznego ,,na mieście''. Obecnie jazda musi trwać minimum 40 minut, chociaż zdający wykonał wszystkie wymagane manewry. W konsekwencji bardzo często zdarza się, że właśnie w ostatnich minutach kursant popełnia głupi błąd i jest oblewany. Przyczyną jest stres i zmęczenie.

Egzamin tylko 25 minut

To się zmieni. Egzamin praktyczny może trwać tylko 25 minut, o ile zdający zaliczy wszystkie manewry i nie popełni żadnego błędu. Co też pewnie ważne, egzaminator będzie miał obowiązek informowania na bieżąco o przebiegu egzaminu.

Jeśli popełniliśmy błąd, który nas dyskwalifikuje, dowiemy się o tym natychmiast. MI przekonuje też, że dzięki nowym przepisom skróci się czas oczekiwania na egzamin. Krótsze sprawdziany mają sprawić, że WORD-y będą mogły więcej osób przeegzaminować.

Z opinią tą nie zgadzają się egzaminatorzy. Dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Zielonej Górze Ireneusz Plechan, nie bardzo wierzy w te możliwości.

- Pamiętajmy - mówi - że zdający będzie musiał zaliczyć wszystkie wymagane manewry. A więc jeśli nawet egzamin będzie krótszy to niewiele lub wcale. Być może szybciej auto wyjedzie z placu. Nie sądzę jednak, by korzyści czasowe były duże, dodaje Plechan.

Dyrektor przypomina też, że zgodnie z nowymi przepisami każdy zdający, który obleje na placu manewrowym, nie będzie już mógł wyjechać na miasto, by sprawdzić swoje umiejętności. Będzie musiał wysiąść z samochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska