- W nocy ze środy na czwartek ktoś wysypał chyba z tonę odpadów w Głuchowie - powiedziała nam M. Pakos, inspektor ds. ochrony środowiska w urzędzie gminy w Słońsku.
Dodała, że urzędników powiadomił mieszkaniec wsi, pan Karol. - On także był zbulwersowany tym, że z naszych lasów robi się jedno wielkie składowisko odpadów - mówiła pani inspektor.
Są nawet listy!
To, że śmieci wysypuje się w gminie Słońsku gdzie popadnie, wiadomo nie od dziś. 3 kwietnia w tekście "Ktoś zaśmiecił drogę" pisaliśmy o rolniku z Budzigniewa, który na drodze do swojego pola znalazł kilka ton ogromnych, niebieskich worków. Co zawierały, nietrudno się domyśleć. Odpady wywieźli na wysypisko pracownicy Zakładu Wodno - Ściekowego w Słońsku.
- Co to za wizytówka dla naszej gminy? Przyjeżdżają sobie do nas ciężarówkami i wysypują wszystko co się da! - denerwował się mężczyzna. Jak się okazało, nie był to koniec.
Tym razem ktoś najwyraźniej pomylił składowisko śmieci z polem w Głuchowie. - Kiedy zadzwonił do nas mieszkaniec tej wsi, pojechaliśmy na miejsce, żeby się rozejrzeć - tłumaczyła M. Pakos. Według niej śmieci pochodziły z jakiegoś baru lub restauracji. - Świadczą o tym potłuczone butelki, szklanki i inne charakterystyczne przedmioty - mówiła nam.
Podobnie jak inni mieszkańcy Głuchowa przypuszcza, że śmieci przyjechały tutaj zza Odry. - Na każdym z porzuconych opakowań są napisy w języku niemieckim. Poza tym natknęliśmy się także na gazety, a nawet listy pisane w języku naszych sąsiadów - dodała zbulwersowana M. Pakos.
Zgłosili na policji
Sprawę wysypania odpadów gmina zgłosiła na policji. - Kiedy skończy się postępowanie, usuniemy wszystkie śmieci - zapewniała M. Pakos. Według niej nie jest to odosobniony przypadek. - Z roku na rok naszą gminę zalewa coraz większa liczba śmieci. Wysypuje się je pod osłoną nocy w lasach, na polach, a nawet na drogach - opowiadała pani inspektor.
Ma też apel dla wszystkich mieszkańców gminy. - Jeśli ktoś będzie świadkiem wysypywania śmieci poza miejscem do tego wyznaczonym, niech natychmiast powiadomi urząd gminy i policję. Zapewnimy całkowitą anonimowość - podkreśliła M. Pakos.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?