Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Niemcy zrobili sobie z naszej gminy wysypisko śmieci! - alarmują mieszkańcy Słońska

Wojciech Obremski tel. 0 95 758 07 61 [email protected]
Stare opakowania, butelki, kartony, a nawet przeterminowane środki czystości - takie "kwiatki” można coraz częściej znaleźć w lasach i na polach gminy Słońsk
Stare opakowania, butelki, kartony, a nawet przeterminowane środki czystości - takie "kwiatki” można coraz częściej znaleźć w lasach i na polach gminy Słońsk fot. Urząd Gminy w Słońsku
- To skandal, Niemcy przyjeżdżają do nas i wysypują swoje odpady w lasach, drogach a nawet na polach! - zadzwoniła do nas Maria Pakos z urzędu gminy w Słońsku.

- W nocy ze środy na czwartek ktoś wysypał chyba z tonę odpadów w Głuchowie - powiedziała nam M. Pakos, inspektor ds. ochrony środowiska w urzędzie gminy w Słońsku.

Dodała, że urzędników powiadomił mieszkaniec wsi, pan Karol. - On także był zbulwersowany tym, że z naszych lasów robi się jedno wielkie składowisko odpadów - mówiła pani inspektor.

Są nawet listy!

To, że śmieci wysypuje się w gminie Słońsku gdzie popadnie, wiadomo nie od dziś. 3 kwietnia w tekście "Ktoś zaśmiecił drogę" pisaliśmy o rolniku z Budzigniewa, który na drodze do swojego pola znalazł kilka ton ogromnych, niebieskich worków. Co zawierały, nietrudno się domyśleć. Odpady wywieźli na wysypisko pracownicy Zakładu Wodno - Ściekowego w Słońsku.

- Co to za wizytówka dla naszej gminy? Przyjeżdżają sobie do nas ciężarówkami i wysypują wszystko co się da! - denerwował się mężczyzna. Jak się okazało, nie był to koniec.

Tym razem ktoś najwyraźniej pomylił składowisko śmieci z polem w Głuchowie. - Kiedy zadzwonił do nas mieszkaniec tej wsi, pojechaliśmy na miejsce, żeby się rozejrzeć - tłumaczyła M. Pakos. Według niej śmieci pochodziły z jakiegoś baru lub restauracji. - Świadczą o tym potłuczone butelki, szklanki i inne charakterystyczne przedmioty - mówiła nam.

Podobnie jak inni mieszkańcy Głuchowa przypuszcza, że śmieci przyjechały tutaj zza Odry. - Na każdym z porzuconych opakowań są napisy w języku niemieckim. Poza tym natknęliśmy się także na gazety, a nawet listy pisane w języku naszych sąsiadów - dodała zbulwersowana M. Pakos.

Zgłosili na policji

Sprawę wysypania odpadów gmina zgłosiła na policji. - Kiedy skończy się postępowanie, usuniemy wszystkie śmieci - zapewniała M. Pakos. Według niej nie jest to odosobniony przypadek. - Z roku na rok naszą gminę zalewa coraz większa liczba śmieci. Wysypuje się je pod osłoną nocy w lasach, na polach, a nawet na drogach - opowiadała pani inspektor.

Ma też apel dla wszystkich mieszkańców gminy. - Jeśli ktoś będzie świadkiem wysypywania śmieci poza miejscem do tego wyznaczonym, niech natychmiast powiadomi urząd gminy i policję. Zapewnimy całkowitą anonimowość - podkreśliła M. Pakos.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska