Bandyta wszedł do banku po godz. 9.00. Miał kaptur zaciągnięty na głowę i ciemne okulary. - Przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował kasjerkę - informuje mł. insp. Piotr Puchała, zastępca komendanta zielonogórskiej policji.
- Dawaj pieniądze - krzyczał. Po chwili rabuś przeskoczył ladę i wyrwał pieniądze z kasy. Szybko wybiegł z banku. Uciekł w nieznanym kierunku.
Zaalarmowana policja natychmiast zaczęła poszukiwania. Wystraszona kasjerka, ofiara napadu musiała skorzystać z pomocy pogotowia ratunkowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?