Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zielonej Górze powstaną trzy nowe Orliki

Artur Matyszczyk
W Gimnazjum nr 6 wielka radość. Uczniom trudno się dziwić, wszak obecne boiska, z których korzysta młodzież, pozostawiają wiele do życzenia.
W Gimnazjum nr 6 wielka radość. Uczniom trudno się dziwić, wszak obecne boiska, z których korzysta młodzież, pozostawiają wiele do życzenia. Paweł Janczaruk
W tym roku w mieście na pewno powstaną trzy boiska w ramach programu Orlik 2012. A są jeszcze nadzieje, na więcej.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że w tym roku w mieście powstanie tylko jedno boisko w ramach słynnego już programu rządowego.

Bieg spraw jednak gwałtownie się zmienił. Na korzyść. Dziś to już przesądzone, że Zielona Góra wybuduje trzy Orliki.

Oprócz pewnego już od dłuższego czasu przy ul. Źródlanej, także w Gimnazjum nr 6 przy ul. Chopina oraz w "elektroniku" przy ul. Staszica.

Wizyta osobista poskutkowała

- To prawda! - nie kryje radości wiceprezydent od oświaty Wioleta Haręźlak. - Nasze działania przyniosły skutek. Pisaliśmy dużo pism do sekretarza w ministerstwie sportu, do samego ministra Drzewieckiego.

Wskazywaliśmy, że mamy pieniądze zabezpieczone w budżecie. Wykazaliśmy wielką chęć budowy tych obiektów.

Zdaniem Haręźlak znaczenie miała także osobista wizyta prezydenta Janusza Kubickiego w Warszawie. - Przyjęto nas bardzo życzliwie. Już przy podpisywaniu pierwszej umowy, mieliśmy informacje, że są szanse na drugiego Orlika. Po kilku dniach usłyszeliśmy, że również trzeci leży w zasięgu możliwości. W końcu te dobre wiadomości stały się faktem - dodaje Haręźlak.

W tej chwili już rozpoczęły się procedury, które służą projektowaniu, a potem budowaniu boisk. W szkołach zaś zapanowała ogromna radość. Szczególnie w "szóstce". Tu młodzież mocno zaangażowała się w walkę o swoje.

Uczniowie napisali mnóstwo pism do władz miasta, aby te wreszcie dostrzegły ich potrzeby.

- Pewnie, że się cieszę. Szkoda, że tak późno. Z nowego boiska już nie skorzystam. Kończę gimnazjum. Pokazaliśmy jednak, że warto się starać. Gdybyśmy siedzieli cicho, kto wie, czy osiągnęlibyśmy efekt - twierdzi Izabella Kmieć, która na łamach "GL" nie raz publikowała teksty dotyczące konieczności budowy boiska w gimnazjum przy ul. Chopina.

Orlik w G7? Na pewno za rok

Przypomnijmy, w budżecie na ten rok znalazły się pieniądze na sześć Orlików. W jednym przypadku zrezygnowała dyrekcja. Chodzi o Zespół Szkół Sportowych przy ul. Wyspiańskiego.

Ta szkoła, w związku z tym, że potrzebuje obiektu z bieżnią, postara się o inwestycje w ramach programu "Blisko boisko". Pozostały więc jeszcze dwie placówki, które pilnie potrzebują nowych obiektów: ekonomik i Gimnazjum nr 7.

Jeśli chodzi o tę pierwszą - magistrat złożył wniosek na budowę boiska wielofunkcyjnego. - I raczej na pewno on przejdzie. Co roku bowiem dostajemy pieniądze na jeden obiekt w ramach tego programu - analizuje Haręźlak. - Postaramy się jeszcze przeforsować budowę Orlika w "siódemce". Jeśli się nie uda w tym roku, na pewno wybudujemy tam Orlika za rok.

Zadowoleni są także radni. Przypomnijmy, to kluby PiS-u i PO zaproponowały, aby zabezpieczyć pieniądze na Orliki w budżecie. - Jak widać teraz, warto było walczyć. Im więcej zbudujemy boisk, tym lepiej - podsumowuje radny Jacek Budziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska