Pismo w sprawie zmian przyszło do lubuskich klubów w piątek późnym wieczorem. - Myślałem że to jakiś żart, nawet oddzwoniłem do centrali, ale okazało się, że to nie jest dowcip - mówi W. Komarnicki.
Jak się okazało, zgodnie z nowymi wytycznymi żużlowcy będą jeździć w prawo!
Naukowcy swoje
Komisja milczy jak zaklęta. Udało nam się tylko dowiedzieć, że podstawą do zmian są wyniki badań, które przeprowadzili naukowcy z Akademii Rolniczej w Kielcach (można je znaleźć na stronie www.kielce.ar.scyzoryki.com.pl). Przez cztery lata analizowali zapisy wideo wszystkich ekstraligowych spotkań. ,,Z przedstawionych materiałów filmowych wynika, że do wszelkich kolizji, wypadków i utraceń równowagi dochodziło wtedy, gdy zawodnicy jechali w lewo. Nie dopatrzyliśmy się żadnego wypadku w czasie jazdy w prawo!'' - donosi na stronie internetowej adiunkt Jakub Patolek.
Do badań dołączone są podpisane oświadczenia kilkuset świadków (poniżej podpis, zdjęcie psa lub kota, numer buta), którzy za każdym razem potwierdzają: - Gdy doszło do niebezpiecznej sytuacji, zawodnicy jechali w lewo.
- To dobitnie świadczy o tym, że należy zmienić kierunek jazdy na bezpieczniejszy - konkluduje J. Chyży.
Polityka, polityka
W. Komarnicki ze Stali przyznaje, że dla niego zmiana to głupota, ale się dostosuje. - Trzeba będzie poprzestawiać reklamy, przeniesiemy wysoką trybunę na drugą stronę i tyle. Rozmawiałem już z Tomkiem Gollobem, powiedział, że dla niego taka zmiana to żaden kłopot - dodał Komarnicki. Przyznał, że jeszcze w piątek ekipa Stali przeprowadziła pierwszy trening z jazdą w nowym kierunku.
Jego zdaniem na zmianach najbardziej skorzysta... Prawo i Sprawiedliwość. - Kto wie, czy jazda w prawo, a nie w lewo to nie skutek ich zabiegów - mówi prezes gorzowskiej drużyny.
Kierownictwo Falubazu odmówiło komentarza. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że szefostwo klubu sprawdza, czy z powodu zmian nie dałoby się przy okazji podnieść cen biletów. - A jeśli mają być jakieś zmiany, to wolimy, by kierunek zmieniano co trzy lata. Jeden rok w prawo, drugi w lewo, a trzeci... No.... Yyy... Ten, tego... Yyy... Cały czas szukamy trzeciego kierunku - zapewniła nas osoba związana z klubem.
Kibice czekają
Kibice obu lubuskich drużyn mają mieszane uczucia. - Całe życie podczas meczu robiliśmy głową kółka w lewo. Nie wiemy, czy przyzwyczaimy się do drugiej strony. Trochę się boimy, że to zepsuje mi widowisko - mówią zgodni jak nigdy fani Stali i Falubazu.
Przypominamy fanom czarnego sportu: prawa strona to ta, gdzie macie rękę, która trzyma nóż. Lewa to ta z widelcem.
Pierwsze treningi jazdy w prawo już się odbyły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?