Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krwawa wycinka drzew na drodze w pobliżu Dąbia. Drwale podcinają drzewa, na których ptaki właśnie uwiły gniazda!

Krzysztof Fedorowicz
Za Pławiem zobaczyliśmy potężne rany na jesionach i leżące pod nimi grube, zdrowe konary! Robotnicy akurat zaprzestali cięcia drzew.
Za Pławiem zobaczyliśmy potężne rany na jesionach i leżące pod nimi grube, zdrowe konary! Robotnicy akurat zaprzestali cięcia drzew. fot. Mariusz Kapała
- Nastraszyłam ich prokuratorem! Na jednym z potraktowanych piłą drzew jest jeszcze gniazdo, ale tam ptaki pewnie nie wrócą - denerwuje się J. Liddane. - Same konary usunięto w skandaliczny sposób!

Przypomnijmy, że z ramienia samorządu za ochronę przyrody odpowiada wójt, burmistrz lub prezydent. Krystyna Bryszewska, wójt Dąbia, była wczoraj w podróży służbowej, ale udało nam się skontaktować z pracownikiem gminy odpowiedzialnym za zieleń.

- Wiem, że jest okres lęgowy ptaków - przyznaje Irena Polak. - Dzwoniłam do drogowców i prosiłam, by zareagowali na to, co się dzieje!

- Nic złego tam się nie dzieje - zapewnia "GL" Anna Jakubowska rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Autostrad w Zielonej Górze. - Wydaliśmy zlecenie na przycinanie suchych gałęzi, które zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego i z tego, co wiem prace postępują zgodnie z planem.

Potężne konary urąbano przy samym pniu!

Dziennikarz GL; pojechał na trasę łączącą Zieloną Górę z Gubinem. Za Pławiem zobaczyliśmy potężne rany na jesionach i leżące pod nimi długie, zdrowe konary! Robotnicy akurat zaprzestali cięcia drzew.

- Nastraszyłam ich prokuratorem! Na jednym z potraktowanych piłą drzew jest jeszcze gniazdo, ale tam ptaki pewnie nie wrócą - denerwuje się J. Liddane. - Natomiast konary usunięto w skandaliczny sposób!

O opinię poprosiliśmy dr Piotra Redę, dendrologa.
- Od 15 marca do 15 sierpnia nie wolno usuwać gałęzi z drzew, na których ptaki założyły gniazda - potwierdza naukowiec. - Ponadto przycinając konar musimy pozostawić gałąź, która pozwoli zabliźnić się ranie.

Tymczasem pod Dąbiem potężne konary urąbano przy samym pniu!
- Nie pozostawiamy gałęzi, bo one i tak potem usychają - twierdzi jeden z pracowników.

- Pozostawione gałęzie muszą być odpowiednio grube, ich stosunek do konarów musi wynosić przynajmniej 1:3 - odpowiada dr Reda.

Czyżby firma dokonująca przycinki nie znała się na rzeczy?

- Wynająłem podwykonawcę do przeprowadzenia tych prac - tłumaczy Waldemar Lemańczyk. - I wiem, że prowadzi on roboty zgodnie ze sztuką. Że przyrodnicy są innego zdania? Przyrodnicy sobie, a inni sobie... Na marginesie przypomnę, ile jest dziś zdań o Wałęsie, jedni mówią, że jest dobry, inni że zły...

Usuwamy tylko suche i chore

Stanisława Cap, podwykonawca, odmówił "GL" swojego komentarza. Powiedział nam tylko, że drogowcy zlecili wykonanie cięć pielęgnacyjnych.

- Ale to taka pielęgnacja jakby komuś ręce i nogi uciąć - irytują się przyrodnicy. Dr Jacek Borowski z Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie sprawę stawia jasno: - Mówienie o cięciach pielęgnacyjnych, szczególnie starych drzew, jest nieporozumieniem. Cięcia takie należy ograniczyć do usuwania gałęzi suchych i chorych - stwierdza Borowski.

- Tutaj drzewa nawet nie wisiały nad drogą, bo rosną 15 metrów od niej - wkurza się J. Liddane, która reprezentuje Pracownię na Rzecz Wszystkich Istot. - Słyszałam, że wycięli konary, by ciągnik mógł pod drzewami bez problemów kosić trawę... Sprawę skieruję do prokuratury, bo chyba tylko w ten sposób możemy zatrzymać te idiotyczne praktyki!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska