To oznacza, że nasze informacje sprzed tygodnia były dobre: największy festiwal w Europie znowu będzie na naszym terenie! - Fantastyczna informacja! Byliśmy tam z ekipą trzy lata temu, dwa i przed rokiem. Skoro znowu szykuje się zabawa w Kostrzynie, to będziemy ponownie! - cieszyła się dzisiaj Beata Gruzik i Marta Nowak.
Natychmiast do rzeczy
Jak wyglądały rozmowy urzędników z Owsiakiem? Ujawniono kilka szczegółów: - Prawdę mówiąc po pięciu zdaniach grzecznościowych rozpoczynających dyskusję, natychmiast ruszyliśmy do omawiania takich spraw, jak dodatkowe wsparcie miasta w sprzątaniu na Przystanku, tematów związanych z wodą, energią itd. Rozmawialiśmy także o przygotowaniu miasta do przyjazdu woodstockowiczów: plakaty, bilbordy, kolorowe flagi i inne przyjemności, które witać będą przybyłych na Woodstock gości - opisuje Jurek.
Przypomnijmy, co już jest pewne: impreza zacznie się 31 lipca, zakończy 2 sierpnia. Podczas festiwalu zagra polska grupa Akurat. Drugiego sierpnia blok koncertowy rozkręci jeden z laureatów Złotego Bączka (kto dokładnie - na dziś nie wiadomo). Niedzielny wieczór zamknie formacja Korpiklaani. To fiński zespół grający folk metal. Zagra też grupa Final Virus.
Miasto się dołoży
Wiadomo już, że przystanek będzie tam, gdzie zawsze: na terenie strefy, na byłym poligonie. Czyli tych, którzy chcieliby wziąć udział w Akademii Sztuk Przepięknych, czeka spacer pod ostrą górkę ziejącą kurzem (nie pytajcie, kto przyjedzie na ASP - jeszcze nie wiemy).
Wiadomo, że Kostrzyn dołoży się do imprezy. W zeszłym roku było to około 180 tys. zł. - W tym kwota będzie zbliżona do 200 tys. zł. Ale to występne dane, cały czas rozmawiamy z WOŚP-em o szczegółach - zastrzega Przemysław Jocz z kostrzyńskiego Urzędu miasta.
Wiadomo, że miasto i ludzie J. Owsiaka szykują się na 100 tys. ludzi, ale - jak przewiduje kostrzyński urząd - przez miasto w tych dniach przewinie się w sumie nawet 400 tys. osób.
- Dla nas oznacza to ustawienie setek tymczasowych znaków drogowych, zorganizowanie tysięcy miejsc parkingowych, lądowiska dla śmigłowców, w tym wykonanie błyskawicznie tego, co niemożliwe - żartuje P. Jocz.
Czysta promocja
Miasto gości Woodstock od 2004 r. Będzie to więc szósta taka impreza w Kostrzynie. Co miasto z tego ma? Rzecznik Jocz wymienia jednym tchem: - Setki artykułów w prasie i internecie, relacje telewizyjne i radiowe w najlepszym czasie antenowym, kraj zaklejony billboardami zapraszającymi do Kostrzyna nad Odrą, gwiazdy światowej muzyki. To po prostu świetna promocja dla naszego miasta.
Tegoroczna edycja polskiego Woodstocku będzie niemal dokładnie w 40. rocznicę słynnego festiwalu na który w sierpniu 1969 r. na farmę w Bethel nieopodal Nowego Jorku ściągnął niemal pół miliona młodych Amerykanów. - Odpowiednio to zaakcentujemy - obiecuje P. Jocz. Zdradza, że przy okazji miasto chce przeprowadzić specjalną akcję ekologiczną. - Kto przyjedzie, ten się przekona, co uszykowaliśmy - dodaje rzecznik.
Jurek w Kostrzynie
Na początku marca do Kostrzyna przyjedzie Jurek Owsiak ze swoją ekipą. Wtedy będą ustalane wszystkie szczegóły tegorocznego Przystanku Woodstock.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?