Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwa kłótnia mieszkańców z gorzowskimi radnymi

Jakub Pikulik
Na spotkanie przybyło ponad 100 mieszkańców
Na spotkanie przybyło ponad 100 mieszkańców fot. Jakub Pikulik
W filii gorzowskiej Szkoły Podstawowej nr 4 w dzielnicy Zieleniec, trwa właśnie spotkanie mieszkańców z radnymi. Pomimo, że zaproszenie na nie zostało wysłane do wszystkich radnych, pojawiło się na nim tylko dwóch przedstawicieli rady miasta. Są to radni Sejwa i Marcinkiewicz.

Mieszkańcy zarzucają radnym, że nie dość, że nic nie robią dla ich dzielnicy, to jeszcze teraz chcą zlikwidować filię szkoły, w której uczy się około 30 dzieci.

- Kiedy zbliżały się wybory, to obiecywaliście nam nowe drogi, chodniki i oświetlenie. Do tej pory nic się nie zmieniło - krzyczała jedna ze wzburzonych mieszkanek.

Z kolei jeden z mieszkańców zapraszał radnych na wspólny spacer ulicą Osadniczą. - Zobaczycie jak ciężko się tu poruszać, szczególnie po deszczu. Będziecie wpadać w głębokie kałuże, połamiecie sobie nawet nogi, czego wam nie życzę - wyliczał.

Radny Sejwa starał się załagodzić sytuację, mówiąc, że likwidacja szkoły jest na razie tylko zamiarem, co wcale nie oznacza, że placówka zostanie zamknięta.

Spotkanie trwa już ponad godzinę i nie zanosi się, żeby doszło na nim do kompromisu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska