Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz Niedziółka promował swą książkę

Dariusz Brożek
Po prezentacji książki kilkadziesiąt osób ustawiło się w kolejce po autografy. M.in. Mariola Kasperczak, która chodziła z autorem do podstawówki.
Po prezentacji książki kilkadziesiąt osób ustawiło się w kolejce po autografy. M.in. Mariola Kasperczak, która chodziła z autorem do podstawówki. fot. Dariusz Brożek
Swoje przygody z lat dzieciństwa oraz szkolne perypetie opisał w ponad 50 opowiadaniach. Ich zbiór ,,Komary na zębach'' wydała właśnie poznańska oficyna Sorus

Na promocję książki i spotkanie z jej autorem w piątkowy wieczór przyszło do biblioteki ponad 50 osób. M.in. bohaterowie tych opowiadań. A raczej bohaterki, gdyż wśród uczestników przeważały koleżanki 36-letniego literata.

- W liceum prawie wszystkie laski podkochiwały się w Bartku - mówiła Alicja Sobczak.

Napisane soczystym językiem i okraszone dosadnymi zwrotami wspomnienia czyta się przysłowiowym jednym tchem. Dla międzychodzian to nie lada gratka, gdyż mogą w nich odnaleźć echa wydarzeń i klimaty z burzliwego przełomu lat 80. i 90, a także barwne postaci miejscowych oryginałów. Autor pozmieniał wprawdzie niektóre imiona i szkolne pseudonimy, ale nakreślone przez niego postaci są tak wyraziste, że bez trudu można je rozszyfrować.

Jego dzieło komplementowała m.in. emerytowana nauczycielka Zofia Głuszak. Mówiła, że niektóre fragmenty są szczere aż do bólu, ale jednocześnie są bardzo wzruszające. Sam B. Niedziółka przyznał, że w jego opowiadaniach jest nieco literackiej fikcji. Po odczytaniu noweli o szabrowaniu owoców z działek zapytał jednak, czy na sali aby nie ma policjantów. - Procesów po tej książce raczej nie będzie. Ze względu na soczysty język raczej nie powinni jej czytać uczniowie podstawówek - mówił.

B. Niedziółka jest stomatologiem, obecnie mieszka pod Poznaniem. - Zawsze był skory do psikusów i miał niesamowite pomysły. Na maturę z francuskiego przyszedł w czerwonej czapce paryskich rzeźników - wspomina jego była nauczycielka Anna Górna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska