Na ławie oskarżonych zasiadało pięć osób, oskarżonych o działanie na szkodę gminy poprzez niekorzystną sprzedaż w 2002 roku udziałów spółki niemieckiemu partnerowi firmie Gelsen Wasser. Oskarżeni to zarząd miasta, w tym gronie był także były prezydent miasta Zbigniew Rybka.
Prokurator żądał dla Z. Rybki, Edwarda B. oraz Edwarda M. trzech lat pozbawienia wolności, a także zakazu pełnienia funkcji kierowniczych przez 5 lat i naprawy szkody w wysokości 100 tys. zł każdy. Dla pozostałych dwóch oskarżonych żądał 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, oraz 50 tys. zł jako częściowej naprawy wyrządzonej szkody.
Sąd uznał, że oskarżeni są winni, ale jedynie w zakresie podpisania umowy dającej niemieckiemu partnerowi prawo do użytkowania dodatkowych 24 proc. udziałów przez 14 lat i otrzymywania przez ten okres dywidendy. To, zdaniem sądu, było bezpodstawne uprawnienie dla niemieckiego partnera. - Zarząd nie otrzymał na taki zapis w umowie zgody rady miejskiej - uzasadniał wyrok sędzia Rafał Miara. - Przewidywane dywidendy z tych dodatkowych udziałów przez okres 14 lat to 22,8 mln zł.
Kara wymierzona przez sąd jest zdecydowanie łagodniejsza niż ta, której żądał prokurator. Z. Rybka oraz Edward B. mają zapłacić grzywnę po 4 tys. zł każdy, Edward M. 2 tys. zł, a dwaj pozostali po 600 zł grzywny.
- To jest raczej salomonowy wyrok - powiedział po jego ogłoszeniu były prezydent. - Jednak nie zgadzamy się z osądem, że zrobiliśmy cokolwiek wbrew woli rady miasta. Będziemy na pewno odwoływać się od tego wyroku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?