(fot. fot. Anna Białęcka)
Dzisiaj odbył się zabieg usunięcia nowotworu. Chirurdzy ciężko pracowali przez prawie sześć godzin. Wszystko przebiegło bez żadnych problemów.
- To była druga taka operacja w naszym szpitalu - powiedział ordynator chirurgii Khali El Mohtar. - Pierwszy nasz pacjent niebawem wróci do domu. Zaletą tego typu zabiegów jest to, że jmetoda est mało inwazyjna, nie ma konieczności przeprowadzania kilkucentymetrowego cięcia. Chory szybko dochodzi do siebie i szybciej może rozpocząć leczenie wspomagające. Na przykład chemioterapię, jeżeli mamy do czynienia z nowotworem.
Pierwszym pacjentem, któremu laparoskopowo usunięto guza z jelita grubego był Józef Nabożny z Gaworzyc. Odwiedzilismy go na oddziale. - Od operacji minęło zaledwie kilka dni, a ja już dobrze się czuję, mam nadzieję, że lada moment pójdę do domu - powiedział nam z zadowoleniem pacjent oddziału chirurgii w głogowskim szpitalu.
Pan Józef
(fot. fot. Anna Białęcka)
Co dolegało panu Józefowi? - Mam 80 lat, ale raczej ze zdrowiem nie miałem problemów - opowiada. - Kiedy badał mnie pan doktor, to stwierdził, że żołądek jest w doskonałym stanie. Jednak dopatrzył się na jelicie grubym niewielkiego guza. Zaproponował operację, ale taką inną, bez cięcia. Porozmawiałem z żoną Genowefą i się zdecydowałem. I teraz nie żałuję, bo operacja przebiegła dobrze, a ja już jestem spokojny.
Pan Józef ma troje dorosłych dzieci: Wojciecha, Martę i Mariana. Wszyscy mieszkają w Głogowie. Doczekał się już sześciorga wnucząt i sześciorga prawnucząt.
Co to jest laparoskopia?
To technika polegająca na oglądaniu i operowaniu narządów za pomocą cienkiego endoskopu zaopatrzonego w system transmisji obrazu i manipulatorów wprowadzonych do jamy brzusznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?