Sytuacja jest skomplikowana i zawiła. A osiedle domków jednorodzinnych rozrasta się z roku na rok. Pod wsią powstała już wielka dzielnica, w której domy budują byli głogowianie. Ludzie chcieliby tu żyć wygodnie, dostatnio i w harmonii z otoczeniem. Ale na ich osiedlu nie ma dróg ani oświetlenia.
- Sam już nie wiem jak to jest. Nic z tego nie rozumiem - powiedział nam jeden z mieszkańców. - Wciąż przychodzą jakieś decyzje Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Legnicy i we Wrocławiu. Ale żadna nie jest wiążąca.
Sprawa utknęła teraz w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym we Wrocławiu, gdzie odwołali się mieszkańcy, przedstawiciele stowarzyszenia Degno Vita.
- Uważamy, że te drogi są gminne i nie ma nad czym dyskutować. Gmina powinna je budować - mówi przewodniczący tego stowarzyszenia Adam Butyński. - Według nas wszystko jest na dobrej drodze, chociaż usłanej kolcami.
.
Problem polega na tym, że ten teren należał do pewnego biznesmena. Sprzedał działki mówiąc ludziom, że wkrótce gmina pobuduje drogi. Ale gmina nie pobudowała - chociaż chciała.
Wójt Alicja Serdak już kilka lat temu podjęła decyzję o przejściu tych dróg na własność gminy. Biznesmen w rozmowie z GL przyznał, że według niego dobrze zrobiła i powinna budować. Ale, jak twierdzi pani wójt, co innego mówił, a co innego robił w urzędach.
- Chciał wykorzystać gminę, kazał nam płacić. Poskarżył się nawet do premiera - mówi Alicja Serdak. - Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać aż pokończą się wszystkie sprawy w sądach i zapadnie ostateczne rozstrzygnięcie. Innego wyjścia nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?