Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: Trzech braci oddaje krew

Dariusz Brożek 095 742 16 83 [email protected]
W minioną sobotę podczas klubowej uroczystości bracia Barszczakowie (od lewej) Jarosław, Janusz i Grzegorz odebrali okolicznościowe medale przyznane przez PCK.
W minioną sobotę podczas klubowej uroczystości bracia Barszczakowie (od lewej) Jarosław, Janusz i Grzegorz odebrali okolicznościowe medale przyznane przez PCK. fot. Dariusz Brożek
Los rozrzucił braci Barszczaków po całym regionie. Systematycznie spotykają się w międzyrzeckim szpitalu, gdzie od ponad 20 lat oddają krew.

W 1981 r. Jarosław Barszczak z Międzyrzecza ukończył 18 lat. Zaraz po odebraniu dowodu osobistego poszedł z nim do szpitala i pierwszy raz w życiu oddal krew. - Wtedy pobierali tylko 200 mililitrów. Teraz oddajemy po 450. Ale i tak krwi wciąż brakuje - mówi.

Międzyrzeczanin oddał już ponad 32 litry tego bezcennego leku. Równo rok po nim honorowym dawcą został jego młodszy brat Janusz. A później dołączył do nich Grzegorz, który w roli krwiodawcy debiutował w Poznaniu, gdzie równo 20 lat temu zaczął studia.

- Razem oddaliśmy już 98 litrów krwi. W pierwszym kwartale przyszłego roku przekroczymy setkę. Nie o bicie rekordów jednak nam chodzi. Chcemy pomagać ludziom. I mamy nadzieję, że jak sami znajdziemy się w takiej potrzebie, to inni pomogą nam - mówią.

Syn wziął przykład z ojca

Najstarszy Jarosław mieszka w Trzemesznie Lubuskim pod Sulęcinem, Janusza los rzucił do Kosieczyna pod Zbąszynkiem, natomiast Najmłodszy Grzegorz został w Międzyrzeczu. Raz na trzy miesiące spotykają się w międzyrzeckim szpitalu, gdzie oddają krew. A później jadą do Grzegorza pogwarzyć o rodzinnych radościach i bolączkach.

W rodzinie Barszczaków jest więcej honorowych dawców. Wcześniej krew oddawał ojciec Władysław, teraz robi to ich siostra Magda Barszczak, a od roku także syn Janusza - Karol.
- Zachęcił mnie przykład ojca. Na razie oddałem 1.350 mililitrów - mówi.

Młodzież krwi nie szczędzi

Bracia należą do klubu Honorowych Dawców Krwi, który działa przy Zespole Szkół Rolniczych w Bobowicku pod Międzyrzeczem. W 1974 r. założył go nieżyjący już Czesław Mikołajczyk. W minioną sobotę podczas klubowej uroczystości zostali uhonorowani okolicznościowymi medalami.

- Pod koniec lat 70. uczniowie stanowili połowę krwiodawców. Podobnie jest teraz. Pod egidą tego klubu krew oddaje około 80 dziewcząt i chłopców ze wszystkich międzyrzeckich szkół średnich - zaznacza Ryszard Wojniusz, prezes zarządu rejonowego PCK w Międzyrzeczu

ZOSTAŃ KRWIODAWCĄ

Żeby zostać krwiodawcą należy mieć ukończone 18 lat. Trzeba być zdrowym, pobranie krwi poprzedzają badania. Za każdy oddany litr krwiodawca może odliczyć od podatku 130 złotych. W dniu oddania przysługuje im wolne. Dawcy z Międzyrzecza i okolic otrzymują też kawę i po 10 czekolad.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska